W piątek, 6 grudnia 2024 r. rozlosowano pary 1/4 Pucharu Polski. Swojego rywala poznała Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin zmierzy się w Szczecinie z Piastem Gliwice. Mecze 1/4 Pucharu Polski rozegrane zostaną 25-27 lutego 2025 r.
Pogoń Szczecin pokonała Zagłębie Lubin 4:3 w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Gola na wagę awansu w 88. minucie zdobył młodzieżowiec Patryk Paryzek.
Portowcy rozpoczęli spotkanie od ataków. Vahan Bichakhchyan uderzył z dystansu i Jasmin Burić miał kłopoty przy interwencji. Odbił piłkę, ale nie było nikogo w pobliżu, aby dobić strzał. Kilka chwil później Alexander Gorgon doszedł do pozycji strzeleckiej i głową chciał pokonać Buricia, ale przestrzelił. W 9. minucie po koronkowej akcji Leonardo Koutris wyłożył piłkę Bichakhchyanowi na linię pola karnego. Niestety, reprezentant Armenii posłał piłkę nad bramką. Kolejna okazja Pogoni, to strzał Kamila Grosickiego po błędzie defensywy, który naprawił Burić. Grosicki był coraz bliżej celu. Najpierw trafił w słupek, ale w kolejnej akcji wykorzystał podanie od Gorgona i nie dał szans Buriciowi.
Przed nami ostatni domowy mecz w tym roku. Tak się złożyło, że będzie nim starcie w 1/8 finału Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin. Wierzymy, że Portowcy ograją 'Miedziowych' i postawią kolejny, ważny krok na drodze do finału rozgrywanego na PGE Narodowym w Warszawie.
Aktualna forma rywala Zagłębie Lubin na drodze do 1/8 finału PP pokonywało kolejno Podbeskidzie Bielsko-Biała (0:0, 4:3 w rzutach karnych) i Wartę Poznań (3:0). W tabeli ligowej podopieczni trenera Marcina Włodarskiego znajdują się obecnie na 13. pozycji. W dorobku mają 19 punktów, na co złożyło się 5 zwycięstw, 4 remisy, a także 8 porażek. W ostatnich meczach 'Miedziowi' zremisowali 1:1 z Cracovią, ulegli 1:2 Motorowi Lublin, przegrali 0:2 z Widzewem Łódź, a także ograli w derbach 3:0 Śląska Wrocław.
Pogoń Szczecin zremisowała 1:1 z aktualnym Mistrzem Polski Jagiellonią Białystok. Po golu zdobyli najlepsi strzelcy obu zespołów - Efthymis Koulouris i Jesus Imaz.
W 9. minucie zza pola karnego uderzał Efthymis Koulouris. Grek doszedł do pozycji strzeleckiej po błędzie defensywy gości. Jagiellonia w odpowiedzi zaatakowała prawą stroną. Piłka po kąśliwym dośrodkowaniu mało co, a wylądowałaby w bramce. Bliski przecięcia piłki był Jesus Imaz. Koulouris poprawił celownik i w 14. minucie dał prowadzenie Dumie Pomorza. Rafał Kurzawą dośrodkowywał, Vahan Bichakhchyan zgrywał, a grecki napastnik strzałem z bliskiej odległości nie dał szans bramkarzowi. „Jaga” była bliska remisu w 25. minucie. Darko Churlinov, oddał strzał i po rykoszecie nogami interweniował Valentin Cojocaru. Afimico Pululu chybił po dobitce. Cojocaru popisał się pewną obroną w 42. minucie, gdy próbował go zaskoczyć Imaz.
Wprawdzie półmetek sezonu już za nami, ale decyzją piłkarskich władz 21 listopada 2024 rozegrana zostanie jeszcze (o ile pozwolą warunki atmosferyczne) pierwsza kolejka meczów rewanżowych. Ma ona nr 18 i Flota spotka się w niej z Kotwicą Kórnik.
Kórnicki beniaminek wciąż płaci frycowe. Mimo naprawdę cennych remisów w Swarzędzu, Poznaniu i Nowych Skalmierzycach, oraz u siebie z Błękitnymi, Sokołem i Zawiszą, nie uciułał zbyt wielu punktów i zajmuje z 15 punktami przedostatnie miejsce w tabeli. Zacząłem od meczów zremisowanych, bo one robią większe wrażenie. Mecze wygrane na oko tak spektakularne nie są, choć dokopanie 6-1 Noteci Czarnków jest wyczynem nie byle jakim.
Świt Szczecin sobotnim meczem z renomowanym Hutnikiem Kraków w Skolwinie zakończy tegoroczne zmagania w debiutanckim sezonie na boiskach Betclic 2.Ligi.
Goście po 18. rozegranych seriach gier zajmują 5.miejsce premiowane udziałem w barażach o awans do 1.Ligi. Mecz ze Świtem będzie ostatnim spotkaniem w barwach Hutnika dla wicelidera klasyfikacji strzelców Michała Głogowskiego (11 goli), którego w nowym roku będziemy mogli już oglądać na boiskach ekstraklasy w barwach Lechii Gdańsk. Ponadto w szeregach drużyny z Nowej Huty występują znani kibicom w kraju pomocnicy Denis Rakels czy Patrik Misak. Przed tygodniem Hutnicy pokonali przed własną publicznością GKS Jastrzębie 1:0, a teraz przyjeżdżają do północnego Szczecina wraz z liczną grupą swoich kibiców.
W najbliższy piątek i sobotę drużyny Betclic 3. Ligi osiągną połowę sezonu 2024/25. Piłkarska jesień jednak na tym się nie zakończy.
Do rozegrania zostaną 2 mecze zaległe oraz przeniesiona z wiosny kolejka nr 18, jeśli oczywiście warunki pozwolą na granie. Oba pozostałe mecze Flota rozegra na stadionie im. Leszka Zakrzewskiego w Świnoujściu, w soboty o godzinie 13:00. Najbliższy, 16 listopada, z Pogonią Nowe Skalmierzyce.
Siatkarki LOTTO Chemika Police z bardzo dobrej strony pokazały się podczas spotkania w Opolu. W każdym elemencie przeważały nad UNI Opole obnażając przy okazji każda słabość gospodyń.
To było drugie zwycięstwo policzanek w sezonie, ale pierwsze za trzy punkty. Pozwala im to nieco odetchnąć, jeżeli chodzi o pozycję w tabeli. MVP meczu wybrano Annę Fiedorowicz. Przyjezdne miały trzy oczka zaliczki po atakach Julii Hewelt, a także niemocy Guewe Diouf (5:2). Obydwie ekipy musiały czas powtarzać swoje akcje. Ze zmiennym rezultatem atakowała Katarzyna Zaroślińska-Król, która dwukrotnie została zatrzymana, by po jej ataku UNI zaczęło niwelować straty (11:9). Pracowała w ofensywie Diouf, dając swojej ekipie kontakt (12:11). Grę policzanek napędzały kolejne pomyłki gospodyń w ataku, wysoką skuteczność zachowywała Anna Fiedorowicz (18:12). Mistrzynie Polski kontrolowały przebieg gry. Inauguracyjną odsłonę zakończyły widowiskowo, bo trzema blokami z rzędu. Dwukrotnie zablokowana została Diouf, a w międzyczasie Aleksandra Cygan (25:16). |
|