Charakter, organizacja, atmosfera. Runda rewanżowa A-klasy pokazała, że z piłkarskiej mąki o marce Wołczkowo-Bezrzecze, może wyjść dużo piłkarskiego chleba.
Zespół zakończył sezon na dziewiątym miejscu, przy czym należy zaznaczyć, że druga część rozgrywek była znacznie lepsza od pierwszej, a w opinii wielu osób, była to jedna z najmocniejszych lig w historii tych rozgrywek. W rundzie jesiennej zespół wywalczył zaledwie 10 punktów. Solidnie przepracowana zima, wylane litry, przebiegnięte kilometry sprawiły, że w pierwszych pięciu meczach 2016 roku do tabeli dopisano 15 oczek.
Seria pięciu wygranych z rzędu pokazała, że klub zmierza w dobrą stronę. I chociaż później przyszły gorsze pod względem punktowym chwile, to należy pamiętać że w starciach z wyżej notowanymi rywalami, Wołczkowo grało jak równy z równym, poza jednym meczem, ze Światowidem Łobez.
Spory wpływ na gubione punkty miały liczne urazy i kontuzje. Mimo osłabień, wbrew A-klasowym zwyczajom, zespół nie tylko kopał piłkę, ale także starał się kreować grę w znacznie ambitniejszym wydaniu niż popularne 'kopnij-biegnij'. Ładna dla oka gra nie zawsze owocowała zwycięstwami, ale piłka nożna już ma taki urok. Kibiców interesują zwycięstwa, ale także emocje. Tam gdzie pojawiało się WB, z pewnością tych nie brakowało, czego dowodem jest np. mecz w Stepnicy, gdzie widzowie zobaczyli łącznie 11 bramek, niestety, 'tylko' pięć autorstwa naszego zespołu. Bez znaczenia, gdzie rozgrywano mecze. Zawodnicy godnie reprezentowali na koszulce herb gminy Dobra, pamiętając nie tylko o bramkach i piłce, ale także szacunku do przeciwnika. Mimo gorszej końcówki sezonu pod względem punktów, zespół nie opuścił dobry humor, a frekwencji na treningach i urozmaiconego sposobu przeprowadzania zajęć, może pozazdrościć wiele zespołów z wyższych lig. Zwłaszcza ostatni mecz udowodnił, że z tej mąki może być chleb. I wiedzą o tym nasze matki i babcie, że jak to w pieczeniu bywa, do odniesienia sukcesu potrzeba cierpliwości. W rundzie rewanżowej barwy Wołczkowa reprezentowało 27 graczy. Klub wciąż poszukuje nowych zawodników, którzy zaciągną się na okręt WB i wspólnie złapią kurs w kierunku zwycięstwa. Każde zwycięstwo, strzeloną bramkę, czy minutę spędzoną na boisko zawdzięczamy ambicji, charakterowi, a także naszym przyjaciołom. Przez cały sezon wspierali nas: Gmina Dobra, Zajazd Pod Lipami w Wołczkowie, Mix Taxi, Rehabilitacja Adrian Wawrzyniak i Jakub Korżak, portal sportowy www.kacik.info Runda wiosenna: Najwięcej minut na boisku: 900 - Paweł Symonowicz, 899 - Sebastian Borejszo, 808 - Dawid Jazd 720 - Bartosz Czubala 710 - Norbert Domagalski Najwięcej spotkań: 10 - Paweł Symonowicz, Sebastian Borejszo 9 - Dawid Jaz 8 - Bartosz Czubala, Norbert Domagalski, Marcin Dworzyński, Krzysztof Stolorz Najwięcej bramek: 6 - Sebastian Borejszo 3 - Dawid Jaz, Paweł Symonowicz 1 - Tomasz Becker, Norbert Domagalski, Łukasz Lewandowski, Patryk Miklaszewski
źródło: własne
|
|