Sześć kolejek pozostało piłkarzom Kotwicy Kołobrzeg, aby wydostać się ze strefy spadkowej. Przed beniaminkiem bardzo trudne tygodnie, choć nadzieją drużyny może być jej supersnajper. Kołobrzeżanie w obecnych rozgrywkach
zdobyli 36 bramek. Jest to wynik dobry, jeśli porównanym go do zdobyczy reszty zespołów walczących o utrzymanie. Drugoligowa korona króla strzelców powędruje prawdopodobnie do
Łukasza Sekulskiego (24 gole) ze Stali Stalowa Wola. Swojego łowcę goli mają także nad morzem. Może
11 trafień Jakuba Poznańskiego nie powala na kolana wobec dorobku snajpera Stalówki, ale imponujący jest fakt, iż gracz Kotwicy jest obrońcą.
Jakub Poznański jest wychowankiem Piętnastki Bydgoszcz. 27-letni defensor występował także w najbardziej znanym zespole z miasta w którym się urodził, czyli w Zawiszy. Jego początek z seniorską piłką to występy w klubach z regionu, m.in. Victorii Koronowo czy Nielbie Wągrowiec. W barwach pierwszej z wymienionych drużyn, 5 września 2007 roku po raz pierwszy wystąpił w Kołobrzegu. Jego Victoria przegrała z Kotwicą 2:1, a
Jakub Poznański zaliczył występ w pełnym wymiarze czasowym. Do kołobrzeskiej drużyny dołączył przed sezonem 2012/13 z Orkana Rumia.
Nadmorski klimat znakomicie służy 27-letniemu defensorowi. W pierwszym sezonie w Kotwicy wystąpił
29 razy i zdobył 5 goli, w drugim w
30 meczach zdobył 9 bramek.
Jakub Poznański szybko wkomponował się w kołobrzeską drużynę i stał się jej filarem. Środkowy obrońca znakomicie potrafi wykorzystać swoje warunki fizyczne -
193 cm wzrostu. Bieżący sezon jest najlepszym w karierze zawodnika z Bydgoszczy. W
27 meczach zdobył już 11 goli - najwięcej z całej drużyny. 27-letni obrońca jest bliski wyśrubowania tego rekordu. Czy pomoże utrzymać się Kotwicy w lidze? Trudno powiedzieć, jednak nie świadczy to najlepiej o ofensywie zespołu, jeśli zdecydowanie najlepszym strzelcem jest jej defensor. Wydaje się, że
Jakub Poznański śmiało mógłby spróbować swoich sił w wyższej lidze, silniejszej drużynie. Bez wątpienia będzie trudno zatrzymać go w Kołobrzegu, nawet w przypadku utrzymania.
Od TME - do II ligi, czyli na szczeblach centralnych nie znajdziemy drugiego tak skutecznego defensora. 31-letni
Mariusz Magiera z Górnika Zabrze rundę zasadniczą Ekstraklasy zakończył z pięcioma bramkami na koncie. Z ciekawości zajrzeliśmy także za granicę, do różnych lig europejskich. Jak tam prezentują się defensorzy? Taką samą liczbą bramek może pochwalić się Szwajcar
Mijat Marić (
na zdjęciu z prawej- (środkowy obrońca)), który w tym sezonie belgijskiej Jupiler Pro League zdobył dla KSC Lokeren
jedenaście goli.
Osiem trafień ma na swoim koncie
Patrik Vajda. Słowacki środkowy obrońca występuje w Dukli Bańska Bystrzyca (Fortuna Liga - Ekstraklasa Słowacji). Przegląd kończymy we Włoszech, a dokładniej w Turynie. Reprezentacyjny obrońca,
Kamil Glik (Torino FC) w Serie A trafił już
siedem razy do bramki rywala. Bramkostrzelni są także m.in.
Simon Piesinger (Austria, SK Sturm Graz - 9 goli) czy
Filip Novak (Czechy, FK Jabloniec - 10 bramek), jednak ich potencjał spowodował, że dziś nie występują już w linii defensywy.
