Piąte zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze Gwardii Koszalin. Przy Fałata 2:0 pokonany został KS Chwaszczyno, rewelacja trzecioligowych rozgrywek.

Gwardziści bardzo szybko objęli prowadzenie. Szymański przejął futbolówkę w środku pola dograł do Ryuki Kozawy. Ten mocnym strzałem pokonał Grubbę i zapisał 5 gola na swoim koncie. Gospodarze po objęciu prowadzenia kontrolowali wydarzenia na murawie. Beniaminek z Chwaszczyna zagrażał bramce Fabiańskiego przy stałych fragmentach. Golkiper Gwardii wykazał się znakomitą interwencją, a po uderzeniu Laskowskiego z rzutu wolnego była poprzeczka. 5 minut przed przerwą Damian Miętek skierował futbolówkę do siatki i było 2:0.

W drugiej połowie goście grali bardziej otwartą piłkę. Na szczęście dla miejscowych nie dawało to sytuacji bramkowych. Jeżeli dochodziło do strzałów na bramkę, to piłka padała łupem Fabiańskiego. Gwardziści na bramkę Grubby uderzali z dalszej odległości. Szansę pokonania bramkarza przyjezdnych miał Wiśniewski. Niestety piłka padła łupem golkipera KS-u. Wynik do końca meczu nie uległ zmianie. Podopieczni Tadeusza Żakiety wygrali 2:0. Była to piąta wygrana z rzędu koszalinian. Piątą bramkę z rzędu zdobył także Ryuki Kozawa. 25 października na Kaszubach zespół grający przy Fałata zmierzy się z Kaszubią Kościerzyna.

1:0 - 2' Kozawa
2:0 - 40' Miętek

GWARDIA: Fabiański - Stańczyk, Wojciechowski, Dondera, Sobiegraj, Shimmura, Kozawa, Szymański, Miętek, Sidor, Zejglic

KS Chwaszczyno): Grubba - Saczewski, Zbrzyzny, Nałęcz, Kuss, Radoń, Dampc, Giziński, Czerwionka, Duda

żółte kartki: Wojciechowski (Gwardia)/Nałęcz, Zbrzyzny, Giziński (KS Chwaszczyno)

źródło: www.gwardia-koszalin.pl/własne