Przed Energą AZS Koszalin kolejny trudny mecz. Do koszalińskiej Hali Widowiskowo Sportowej przyjeżdża lider PGNiG Superligi kobiet - Metraco Zagłębie Lubin. Podopieczne Anity Unijat zamierzają udowodnić, że zasługują na miejsce na podium.
W ostatniej kolejce Zagłębie Lubin rozbiło UKS PCM Kościerzyna 39:15. Natomiast Energa AZS po emocjonującym spotkaniu wygrała z KPR Gminy Kobierzyce 18:17.
Spotkania o Puchar Polski rządzą się jakby swoimi prawami. Zupełnie jak mecze derbowe. SPR Pogoń Szczecin to finalista tych rozgrywek z poprzedniego sezonu i z wielką szansą przynajmniej na powtórzenie wyniku. Warunkiem jest jednak ogranie w ćwierćfinale Startu Elbląg, czyli ostatniego przeciwnika w PGNiG Superligdze Kobiet. Granatowo-bordowe mają do odrobienia dobrą lekcję
Klub powstał 26 kwietnia 2009 roku, debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej SHE (Svensk Elithandboll) miał miejsce w sezonie 2016/2017, wówczas drużyna ta zajęła 9 miejsce w sezonie zasadniczym i musiała walczyć w barażach o utrzymanie, co zresztą skutecznie uczyniła pokonując dwukrotnie drużynę Eskilstuna. Rok później rzutem na taśmę udało się wejść do pierwszej ósemki, jednak w starciu z najbardziej utytułowaną szwedzką żeńską drużyną Savehof ekipa Boden była bez szans i przegrała trzykrotnie
Szwedzkie Boden Handboll IF będzie rywalem szczypiornistek SPR Pogoni Szczecin w 1/4 finału rozgrywek Challenge Cup. Losowanie par ćwierćfinałowych i półfinałowych tych zmagań odbyło się we wtorek w siedzibie EHF w Wiedniu. Szczecinianki będą gospodyniami pierwszego meczu. Spotkania zaplanowane są na 2/3 oraz 8/9 marca. W poprzednich rundach rozgrywek Pogoń bez większych problemów wyeliminowała fińskie HIFK Helsinki oraz portugalskie Alavarium/Love Tiles. Boden z kolei do ćwierćfinału przebiło się pokonując zespoły ze Słowenii i Izraela.
Ostatnie tygodnie nie rozpieszczają fanów Energi AZS Koszalin. Ulubienice Biało Zielonej Dumy Koszalina w sobotę 9 lutego po dwóch porażkach z rzędu zmierzą się w bardzo ważnym meczu z KPR Gminy Kobierzyce.
Akademiczki w ostatnich dwóch spotkaniach przegrały niespodziewanie po rzutach karnych z MKS-em Piotrcovia Piotrków Trybunalski 21:23. Natomiast w ostatnim spotkaniu Energa AZS na własnym parkiecie została rozbita przez aktualne mistrzynie Polski z MKS-u Perła Lublin 16:30.
Pogoń Szczecin w pierwszej części rywalizacji przeciwko portugalskiej drużynie Alavarium Love Tiles wypracowały sobie 15-bramkową przewagę (26:41), więc druga część spotkania była tylko formalnością aby awansować do ćwierćfinału i ta formalność się udała, ponieważ zespół z Grodu Gryfa pokonał portugalki (32:25). Szczecinianki kolejnego rywala poznają 12 lutego, wówczas w siedzibie EHF odbędzie się losowanie. Kolejne mecze zaplanowano w pierwszy i drugi weekend marca (2/3.03 - 9/10.03.2019).
Wielu kibiców Energi AZS przed spotkaniem wierzyło, że zespół Anity Unijat powalczy o zwycięstwo z mistrzyniami Polski. Niestety MKS Perła Lublin w całym spotkaniu zademonstrował się z bardzo dobrej strony, zaś akademiczki wyglądały bardzo słabo na tle utytułowanego rywala. MKS wygrał zdecydowanie 30:16.
Od początku spotkania było widać dużo nerwowości w grze akademiczek, co wykorzystywały mistrzynie Polski. Po dwunastu minutach rywalizacji MKS Perła Lublin posiadał już pięć trafień przewagi 6:1.
Pogoń miała już okazję grać z portugalską drużyną w europejskich pucharach, miało to miejsce w sezonie 2014/2015, w 1/8 Challenge Cup z JAC - Alcanena. Oba mecze szczecinianki pewnie wygrały (33:22, 26:21), tamten sezon był wyjątkowy, bo Pogoń pokonując po drodze Ardesen (Turcja) oraz Galiczankę (Ukraina) dotarła do samego finału tych rozgrywek. Czy uda się zrealizować podobny scenariusz w tym sezonie? Co ciekawe szczecinianki w tamtym sezonie również rozpoczęły swoje zmagania w pucharze od meczu z HIFK Helsinki
|
|