W najbliższą niedzielę czas na kolejne przełamanie. AZS Gdańsk to klub, którego w swojej historii nigdy jeszcze nie pokonaliśmy. Pomimo, że na wyjazdach pokazywaliśmy dużą determinacją to zawsze wracaliśmy na tarczy.
Tak było w grudniu w poprzednim roku ale chyba wszyscy kibice pamiętają ostatnią kolejkę sezonu 2022/23. Akademicy przyjechali do nas jako lider tabeli, a zwycięstwo gwarantowało im awans do elity polskiego futsalu. W tamtym meczu nasi zawodnicy udowodnili swoją wielkość na parkiecie. Po zaciętym pojedynku mecz zakończył się podziałem punktów, a bezpośredni awans uzyskała ekipa z Kamienicy Królewskiej. Gdańszczanie w barażach musieli uznać wyższość Sośnicy Gliwice i w tym sezonie przyszło im nadal rywalizować w naszej grupie.
AZS Gdańsk prowadzi Wojciech Pawicki, doświadczony trener, który dzisiaj ma do dyspozycji mocno przebudowany skład. W Gdańsku postawili na młodzież, a zawodnicy którzy decydowali o sile drużyny wzmocnili lokalnych rywali.
AZS UG Gdańsk ma na koncie 4 punkty i zajmuje 7. miejsce w ligowej tabeli. Na inaugurację potrafili zdobyć cenny punkt z Wenecją Pułtusk (5:5), a w 2. kolejce pokonali na wyjeździe Bonito Białystok (4:5). W kolejnych meczach doznali wysokiej porażki z KS Gniezno (2:11), a w ostatnią sobotę powtórzyli wynik w pojedynku z Futsal Świecie (11:2). Gdańszczanie mają bardzo niekorzystny bilans bramkowy. Są drużyną, która traci najwięcej bramek pomimo wysokiego miejsca w tabeli. Ich bramkarz musiał już 31 razy wyjmować piłkę z siatki. Trener Smirnov pojedzie w najmocniejszym składzie. W Gdańsku nie zabraknie już Bartka Sobinka, który wrócił do treningów po kontuzji barku. Cieszą trafienia w ostatnim meczu Łukasza Kubickiego, a Karol Ława w tym sezonie strzela bramki hurtowo. Radek Janukiewicz kolejny sezon potwierdza wysoką formę. Swoją szansę między słupkami na pewno dostanie także Przemek Rudziński, utalentowany młodzieżowiec w barwach naszego klubu. Jesteśmy faworytem spotkania pomimo, że gospodarze będą chcieli zrewanżować się za 'przegrany' remis w poprzednim sezonie. Nie lekceważymy rywala ale jedziemy po kolejną wygraną i każdy inny wynik będzie dużym zaskoczeniem. Początek meczu o godz. 17.00
źródło: Futsal Szczecin
|
|