PGE KRP Gryfino rozegrał kolejny mecz o mistrzostwo I ligi. W rundzie rewanżowej zmierzył się z drużyną KS-u Szczypiorniaka Olsztyn. Do dalekiego Olsztyna zespół wyjechał dzień wcześniej. Wszystko po to, aby mieć jak najwięcej siły na pojedynek następnego dnia. W składzie trenera Bartosza Jurkiewicza z powodu lekkiej kontuzji zabrakło Kamila Prokopczyka. To dość istotne osłabienie, bo zawodnik ten ma bardzo dobry sezon - rzuca co mecz kilka bramek. Więcej o samym meczu w materiale poniżej.
Zagraliśmy w następującym składzie:
Kacper Kłodziński, Dawid Dobko, Olek Jeziorny - Lucjan Galus 7, Bartosz Telenga 7, Krzysztof Karnacewicz 7, Tomasz Grzegorek 6, Jakub Gackowski 2, Mateusz Jurkiewicz 2, Damian Dziapa, Michał Klemens, Kamil Kostrzewa, Kamil Skrzypkowiak, Michał Statkiewicz, Bartosz Dyzmański, Maciej Jezierski. Od samego początku pojedynek był dość wyrównany, bramka za bramkę. Oglądaliśmy też kilka ładnych interwencji Kacpra Kłodzińskiego. Pod koniec I połowy gospodarze wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Pierwsza połowa skończyła się wynikiem 18:15. Druga część spotkania to już była gonitwa w wykonaniu gryfinian. Trochę nerwów, trochę niecelnych podań, no i niewykorzystane sytuacje. 'Dzień konia' miał bramkarz gospodarzy. Próbowaliśmy doprowadzić do remisu i nawet było bardzo blisko, ale ostatecznie niestety przegraliśmy w Olsztynie. Bardzo dobre wejście w mecz miał Olek Jeziorny. Młodziutki bramkarz nie bał cię przeciwnika i pokazał, że wie, jak się broni w piłce ręcznej. Zabrakło zdecydowanie wykończenia i skuteczności, czasami tak bywa. Tego dnia więcej szczęścia mieli gospodarze i to oni zgarnęli 3 punkty. Myślimy już o meczu w Gryfinie. Za tydzień mierzymy się z kolejną drużyną, której PGE KPR Gryfino ma coś do udowodnienia - Tytanami Wejherowo. Już dziś serdecznie wszystkich na ten mecz zapraszamy: sobota 12 marca 2022 roku o godzinie 18:00 w hali widowiskowo-sportowej przy ulicy parkowej 1A.
źródło: własne
|
|