Spotkania o Puchar Polski rządzą się jakby swoimi prawami. Zupełnie jak mecze derbowe. SPR Pogoń Szczecin to finalista tych rozgrywek z poprzedniego sezonu i z wielką szansą przynajmniej na powtórzenie wyniku. Warunkiem jest jednak ogranie w ćwierćfinale Startu Elbląg, czyli ostatniego przeciwnika w PGNiG Superligdze Kobiet. Granatowo-bordowe mają do odrobienia dobrą lekcję
- Moim zdaniem powinnyśmy rzucić kilka - kilkanaście bramek więcej. Może być też bardziej skuteczne. Uważam, że obrona dobrze funkcjonowała. Myślę, że tego dnia zawiódł atak - przyznała po tamtej potyczce bramkarka, Marta Wawrzynkowska. I to jest właśnie ta lekcja, z której należy wyciągnąć jak najszybciej konkretne wnioski. A że granatowo-bordowe umieją to robić, nie trzeba nikogo przekonywać
W Grodzie Gryfa w ekipie trenera Andrzeja Niewrzawy zagrało jedynie 10 zawodniczek. Ale tylko kilka miało znaczący wpływ na los tej rywalizacji. Była to przede wszystkim Justyna Świerczek. Lewa rozgrywająca nie była nieomylna. Słabiej niż dotychczas wychodziły jej choćby rzuty z siódmego metra. Czasem spudłowała też z dalszej odległości. Mimo to nie dało się jej całkiem zatrzymać lub chociaż wyłączyć z gry. Trener Neven Hrupec nie miał wiele czasu, aby ustalić nową taktykę. Ta poprzednia zupełnie się nie sprawdziła i co do tego nie można mieć żadnych wątpliwości. Granatowo-bordowe powinny być bardziej czujne nie tylko w ofensywie, ale także w obronie. Poprzednim razem pozwoliły rywalkom na zbyt wiele rzutów karnych. Za dużo było też upomnień indywidualnych. Szybszy atak i przede wszystkim próba uruchomienia kontry to kolejne rzeczy, które dobrze byłoby wykorzystać. - Usiądziemy do analizy następnego dnia, pomimo że nie mamy dużo czasu do najbliższego meczu. Postaramy się to poprawić. Niemniej, bardzo szkoda tamtego spotkania, ponieważ Start był w naszym zasięgu i powinnyśmy wygrać - mówiła Wawrzynkowska. Lepszego czasu na zrewanżowanie się swoim odwiecznym przeciwniczkom w najbliższym czasie nie będzie. Przypomnijmy, że stoczone będzie tylko jedno spotkanie. Wygrywający awansuje do półfinału Mecz pomiedzy Startem Elbląg a Pogonią Szczecin zpalanowany jest na 13 lutego 2019, godz. 17:30
źródło: pogonhandball.pl
|
|