Pierwsze zawody w malowniczym Sankt Gallen rozegrane zostały w 1986 roku, wówczas zwycięzcą była ekipa Lokomotiva Zagrzeb. W kolejnych latach po złoty puchar sięgały takie ekipy jak Buxtehuder SV, Ferencvaros Budapest, Podravka Koprivnica, Debrecen VSC Valdor, RK Krim Ljubljana, Frisch auf Göppingen, TusSies Metzingen czy Lada Togliatti. Tegoroczną edycję zwyciężyła ekipa z Grodu Gryfa

Pierwsze mecze kontrolne przed II rundą sezonu zasadniczego SPR Pogoń Szczecin rozegrała w szwajcarskim Sankt Gallen. Ekipa Nevena Hrupca wzięła udział w 33. edycji Stadtwerk-Cup. Oprócz gospodyń LC Brühl Handball w tegorocznej edycji zobaczyliśmy - Pogoni Szczecin (Polska), Neckarsulmer Sport-Union e.V. (Niemcy), HSG Bensheim/Auerbach (Niemcy), TV Nellingen Schwaben Hornets (Niemcy) oraz IUVENTA Michalovce ze Słowacji

Drużyny były podzielone na dwie grupy A i B. W grupie A, Granatowo - Bordowe znalazły się z Neckarsulmer Sport-Union e.V. oraz LC Brühl Handball, natomiast w grupie B znalazły się HSG Bensheim/Auerbach, TV Nellingen Schwaben Hornets oraz IUVENTA Michalovce.

Pierwszy dzień turnieju i Pogoń na 1 miejscu

Szczecinianki w grupie A na początku zmierzyły się z Neckarsulmer Sport-Union e.V, aktualnie 10 drużyną żeńskiej Bundesligi

Mecz był bardzo wyrównany, na prowadzenie wychodziła raz drużyna z Polski, raz z Niemiec, po 5 minutach był remis 4:4. Po kwadransie gry Ekipa Nevena Hrupca prowadziła 10:9, jednak do szatni to Neckarsulmer wypracował 2 bramkową przewagę (10:12). Po zmianie stron Niemki próbowały narzucić swój styl gry. Przebudzenie Pogoni miało miejsce dopiero w 36 minucie, wówczas dobrą interwencją popisała się Krupa, a bramkę zaliczyła Kochaniak (17:18). Kolejne minuty to jednak błędy po stronie ekipy ze Szczecina, i punktowanie Neckarsulmer, ostatecznie to aktualnie 10 drużyna Bundesliga wygrała 21:19

SPR Pogoń Szczecin - Neckarsulmer SU, 19:21
Blažević 5, Božović 4, Kochaniak 3, Wołoszyk 1, Zawistowska 1, Urbańska 1, Janas 1, Dežić 1, Szynkaruk 1

W drugim spotkaniu ekipa Nevena Hrupca mierzyła się z gospodyniami LC Brühl Handball

Aktualny lider szwajcarskiej SPAR Premium League wsparty lokalnymi kibicami rozpoczął bardzo źle, a szczecinianki szybko wyszły na wysokie prowadzenie i w 8 minucie tablica wskazywała na ich korzyść 6:2. Mimo zrywów ekipy prowadzonej przez Andriy Kuzo, to Pogoń podwyższała z każdą minutą prowadzenie i do przerwy miała 8 bramkową zaliczkę. W drugiej odsłonie meczu śpieszące się aby wyrównać zawodniczki LC Brühl popełniały błędy, co skrzętnie wykorzystały zawodniczki Pogoni, dobre zawody rozgrywała Božović (8 bramek), wtórowały jej Blažević (6 bramek) oraz Kochaniak (5 bramek). Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Pogoni, dzięki czemu szczecinianki zameldowały się na 1 miejscu w swojej grupie

SPR Pogoń Szczecin - LC Brühl Handball, 27:18
Božović 8, Blažević 6, Kochaniak 5, Agaba 4, Wołoszyk 2, Urbańska 1, Janas 1

Pogoń w wieczornej sesji rozegrała jeszcze jedno spotkanie, ale drużyna Bogny Sobiech (HSG Bensheim/Auerbach) trapiona kontuzjami zrezygnowała z dalszego udziału w turnieju i szczeciniankom przyznano walkowera

HSG Bensheim/Auerbach - SPR Pogoń Szczecin, 0:10 (walkower)

Granatowo - Bordowe w finale

Szczecinianki w swoim przedostatnim meczu turnieju Stadtwerk-Cup pokonały Schwaben Hornets (TV Nellingen) 22:19, dzięki czemu awansowały do finału. W 33 letniej historii tej imprezy żadnej polskiej drużynie nie udało się wygrać

Wynik spotkania otworzyła z koła Urbańska, poprawiła ją dwukrotnie Zawistowska i tablica wskazywała 3:1. Mecz stał na wysokim i wyrównanym poziomie, dobrze w bramce Pogoni spisywała się Prünster. Wymiana ciosów trwała do 18 minuty, wówczas szczecinianki mimo przewagi liczebnej straciły dwa gole z rzędu schodząc do szatni z dwubramkową stratą (10:12).

W drugiej połowie na boisku pojawiła się m.in. Bozović, Kochaniak czy Wołoszyk. Po siedmiu minutach po rzucie karnym Bozović doprowadziła do remisu 15:15. Taki obrót sprawy pobudził pozostałe zawodniczki i od tego momentu to Pogoń objęła całkowicie inicjatywę punktując rywala, spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem drużyny Nevena Hrupca 22:19

SPR Pogoń Szczecin - Schwaben Hornets (TV Nellingen) 19:22
Božović 7, Zawistowska 4, Urbańska 3, Dežić 2, Blažević 2, Kochaniak 1, Wołoszyk 1, Janas 1, Szynkaruk 1

Zwycięstwo nad IUVENTA Michalovce

Finałowe spotkanie lepiej rozpoczęły podopieczne Nevena Hrupca, mimo, że wynik oscylował w okolicach remisu, to Pogoń zawsze miała piłkę i co rusz wychodziła na prowadzenie. Wydawało się, że po bramce Zawistowskiej w 12 minucie Pogoń przejmie inicjatywę na boisku, wówczas prowadzenie wynosiło 2 trafienia. Mimo szans na podwyższenie wyniku, Pogoń popełniała błędy w ataku i na nic zdały się dobre interwencje Krupy. Do przerwy obie drużyny rzuciły po bramce i tablica pokazywała 9:9.

Po przerwie obie drużyny wyszły zmotywowane i wsparte wskazówkami trenerów. Pierwsza bramka padła dopiero 3 minucie drugiej połowy, na prowadzenie wyszła Juventa. Pogoń odpowiedziała za sprawą Blažević (10:10). Kolejne minuty to zdecydowanie lepsza gra ekipy z Michałowiec, na 10 minut przed końcową syreną przewaga wynosiła 3 trafienia. Szczecinianki wzięły się do odrabiania strat, najpierw Zawistowska, później Wołoszyk i strata wynosiła tylko 1 bramkę. W samej końcówce na remis rzuciła Kochaniak, ważną piłkę odbiła Krupa i Pogoń stanęła przed szansą na zwycięską bramkę, na 5 sekund przed końcową syreną o czas poprosił Hrupec. Taktyka była prosta - podanie do Blažević i szukanie rzutu, sztuka ta się udała, jednak ostatecznie piłka wylądowała na słupku.

Rzuty karne lepiej wykonały zawodniczki Pogoni i to one sięgnęły po złoty puchar, a właściwie wygrawerowany dzwon - bo ten symbol towarzyszy imprezie w Sankt Gallen od 33 lat

źródło: pogonhandball.pl