Energa AZS po serii rzutów karnych przegrywa we własnej hali z Zagłębiem Lubin. Akademiczki w tabeli superligi zajmują trzecią lokatę i liczą się w walce o medale.
Spotkanie rozpoczęło się doskonale dla akademiczek, które po 5 minutach prowadziły 3:0, po dwóch bramkach Moniki Michałów oraz jednej Gabrieli Urbaniak. Przyjezdne odpowiedziały dwiema bramkami z rzutów karnych, które wykorzystała Adrianna Górna.
W 16 minucie, po rzucie karnym Kinga Grzyb doprowadziła do remisu 5:5. Akademiczki dobrze zareagowały, bowiem w 24 minucie po golu Romany Roszak prowadziły 10:6. W końcówce pierwszej połowy Energa AZS utrzymała prowadzenie i do szatki schodziła z wynikiem 13:10.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla koszalinianek. Już w 38 minucie po serii pięciu bramek z rzędu Zagłębie prowadziło 15:14. W kolejnych sześciu minutach szczypiornistki z Lubina podwyższyły prowadzenie na 19:16. Niedługo później ponownie inicjatywę przejęły gospodynie, które po czterech bramkach z rzędu wyszły na prowadzenie 21:20 na siedem minut przed końcem. Podopieczne Bożeny Karkut zdołały odzyskać prowadzenie. Trafienie w ostatniej minucie Hanny Rycharskiej doprowadziło do remisu 23:23, co spowodowało remis po 60 minutach. Do wyłonienia zwycięscy potrzebne były rzuty karne, które lepiej wykorzystały zawodniczki Zagłębia wygrywając serię rzutów z 7 metrów 4:3.
źródło: własne
|
|