Siatkarze OPP-Powiat Kołobrzeski w ostatniej kolejce wygrali z KS Gniezno 3:2(22:25, 25:13, 19:25, 26:24, 15:9), czym po części zrehabilitowali się za porażkę z LO MS Świnoujście.

Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Kołobrzeżanie przegrali pierwszą partię do 22, w drugiej zdeklasowali rywala do 13, a w trzeciej ponownie oddali inicjatywę gościom, którzy pewnie wygrali do 19. Najwięcej emocji w całym spotkaniu dostarczył czwarty set.
- Przegrywaliśmy już 10:15, jednak sytuacja diametralnie się odwróciła, gdy w polu zagrywki pojawił się Andrzejewski i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 16:15. Był to też na pewno dla nas lepszy okres gry blokiem. Po wyrównanej końcówce udało nam się doprowadzić do tie-breaka. - relacjonuje Waldemar Pankiewicz, szkoleniowiec OPP.

Tie-break przebiegał od początku pod dyktando gospodarzy. 4:2, 9:6, 13:7 14:9 i ostatecznie 15:9 wygrali kołobrzeżanie i mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w tym sezonie.
W dwóch kolejnych meczach kończących pierwszą rundę OPP zmierzy się z Olimpią Sulęcin, zajmującą 5. miejsce i liderem, czyli GTPS-em Gorzów Wlkp. - Na pewno będą to bardzo trudne mecze, ale z pewnością nie zamierzamy się poddawać. Musimy dać z siebie wszystko i walczyć kolejne punkty. - dodał Pankiewicz.

OPP-Powiat Kołobrzeski - KS Gniezno 3:2(22:25, 25:13, 19:25, 26:24, 15:9)

OPP: Cichosz, Paśnik, Sochacki Kolec, Majzner, Rybaczek i Szlaski(libero) oraz Dopart, Pankieiwcz, Andrzejewski, Tański

źródło: własne