ARKONIA PNIE SIĘ W GÓRE!!!
Faworytem tego spotkania była rzecz jasna Arkonia Szczecin, lecz Choszczno to ciężki teren do zdobycia. Początek meczu potwierdzał tą tezę i Piast od razu rzucił się do ataku i w pierwszej akcji meczu zawodnik gospodarzy znalazł się w sytuacji sam na sam lecz bramkarz Arkonii Łukasz Kupczanko był na posterunku. Piast nie odpuszczał i szedł za ciosem. No i to tyle co można powiedzieć o pierwszych 15 minutach spotkania. Później przewagę miała na boisku tylko i wyłącznie Arkonia, która rozgrywała spokojnie i widowiskowo piłkę stwarzając sobie coraz groźniejsze sytuacje. Piast tylko wykopywał piłki jak najdalej od własnej bramki. Grali oni tak zwaną "legę do przodu". Jednej z tych sytuacji nie wykorzystał Łukasz Tomaniak, gdy po kiksie obrońcy z Choszczna znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i chyba on sam tylko wie dlaczego nie strzelał do bramki obok bramkarza który się poślizgnął. Jednak ta sytuacja nie załamała młodego napastnika gości ze Szczecina, bo chwilę po tym Tęgi idealnie wrzucił piłkę do niego, on minął obrońce i pięknym strzałem w samo okienko bramki zdobył zasłużone prowadzenie dla Arkonii!! W pierwszej części meczu groźne strzały oddawali także Kubik, Koneczek, Wilkocki i Gellera.
Druga część spotkania rozpoczęła się identycznie jak pierwsza, Piast rzucił się do odrabiania strat ale niewiele z tego wynikało, bo wprowadzony w drugiej połowie meczu Damian Świątkowski podwyższył prowadzenie Arkonii na 2:0!!! Piast się tym golem nie załamał i chwilę po tym zdobył honorowego gola po pięknej akcji lewą stroną boiska. 2:1 dla ARKONII!! Zapowiadała się imponująca końcówka spotkania. Piast atakował, Arkonia wyprowadzała groźne kontry. Po jednaj z tych kontr i stałym fragmencie gry Łukasz Koneczek umieścił piłkę w siatce pomiędzy nogami bramkarza gospodarzy i Arkonia wyszła na prowadzenie 3:1!! Zawodnicy i sztab szkoleniowy Piasta domagali pozycji spalonej ale sędzia liniowy nic nie wskazał. Podrażniona ambicja graczy z Piasta doprowadziła do tego, że piłkarze Arkonii jeszcze nie ochłonęli po zdobytej bramce a Łukasz Kupczanko musiał ją wyciągać z własnej bramki. 3:2 dla ARKONII!!!! Gracze Piasta do samego końca szukali wyrównania, lecz nie skutecznie. Mecz zakończony wynikiem 3:2 dla drużyny gości. Spotkanie z pewnością budził pełno kontrowersji. Nie zabrakło emocji i walki. Zawodnicy Piasta nie pogodzili się z przegraną i po meczu ich zawodnik musiał ujrzeć czerwoną kartkę. relacjďż˝ dodaďż˝: kibicc |
|