Dziś 02.09.2007 r punktualnie o godzinie 17 doszło do konfrontacji dwóch najlepszych ekip w rozgrywkach B-klasy gr.1 a mianowicie drużyny Piasta Kolin i Sparty Skalin. Faworytem spotkania byli piłkarze z Kolina plasujący się aktualnie o jedno miejsce wyżej niż ekipa ze Skalina. Jednak boiskowa rzeczywistość pokazała kto jest lepszy. Początek meczu udowodnił gościom, że to nie będzie łatwe spotkanie i że gospodarze są na prawdę znakomicie dysponowani. Po kilku groźnych akcjach piłkarzy Piasta, goście ze Skalina wyprowadzają dokładną szybką kontrę, po której bramkę strzela znakomity technicznie prawy pomocnik Sparty. Po piętnastu minutach nerwowej gry do remisu doprowadzają gospodarze i mamy 1-1. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie choć piłkarze ze Skalina strzelili jeszcze bramkę jednak sędzia dopatrzył się w tej sytuacji pozycji spalonej.



Po przerwie obie ekipy dokonały drobnej korekty w swoich formacjach i znów zaczęła się walka o trzy punkty. Remis nie wchodził w tym spotkaniu absolutnie w grę. Stawką było udowodnienie kto jest na prawdę najlepszy i kto obejmie fotel lidera. Po przerwie zaczęły się zabójcze akcje obu drużyn. Gospodarze stwarzali raz po raz coraz groźniejsze akcje, ale na ich nieszczęście znakomicie dysponowany był w tym dniu bramkarz gości. Natomiast piłkarze Sparty grali umiejętnie z kontry, stwarzając znakomite sytuacje strzeleckie, ale nie potrafili ich wykorzystać, aż na jakieś 15, może 20 minut przed końcem spotkania. Znakomity rajd wykonał prawy pomocnik Skalina, spokojnie dośrodkowując na długi słupek a bramkarz gospodarzy nieporadnie wpakował sobie piłkę kolo ucha i w ten oto sposób Sparta po wielkiej walce zasłużenie wygrywa choć przez wielu skazywana była przed meczem na wysoką porażkę, ale cóż piłka jest jedna a bramki są dwie, a wygrywa ten kto strzeli co najmniej jedną bramkę więcej.