Zero-Czwórka wygrała w Pniewach
Ciężar gatunkowy poniedziałkowego spotkania dla Czerwonych Smoków i Pogoni 04 Szczecin była inny. Gospodarze w przypadku porażki mogli być co raz bliżej spadku, a goście żegnać się z marzeniami o złote medale.
Lepiej wczorajsze spotkanie rozpoczęli przyjezdni, którzy od pierwszych minut osiągnęli sporą przewagę. W 5. minucie piłka po strzale Kubika zatrzymała się na słupku. Kolejne minuty, to następne okazje do objęcia prowadzenia przez Portowców. Swoją szansę miał Daniel Maćkiewicz. W odpowiedzi Kamila Lasika sprawdził Piotr Błaszyk. Zespół z Grodu Gryfa objął prowadzenie w 9. minucie. Daniel Maćkiewicz strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik spotkania. Pniewianie po tej bramce obudzili się i sześć minut później doprowadzili do remisu po trafieniu Patryka Hoły. Remis na tablicy świetlnej widniał 150. sekund. Tubacki zagrał do Mateusza Geperta, a ten pewnym strzałem pokonał Foltyna.
W 19. minucie gospodarze ponownie doprowadzili do remisu. Patryk Hoły wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Zdankiewicza. Pniewianie tuż przed gwizdkiem sędziego na przerwę powinni prowadzić 3:2. Powinni, ale Łukasz Frajtag nie wykorzystał przedłużonego rzutu karnego. Futbolówka zamiast do siatki poleciał nad bramką.
Druga część mecz i inicjatywa należała do miejscowego zespołu. Czerwone Smoki grały z zębem, a Kamil Lasik miał wiele pracy. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 35. minucie za sprawą Szymona Piaska. Po chwili o mały włos szczecinianie remisowaliby po 'samobóju' Wachońskiego, jednak ten trafił na szczęście dla miejscowych w poprzeczkę. 240. sekund przed końcem Portowcy zagrali z lotnym bramkarzem. Prawie się to na nich zemściło... Swoje szanse mieli Skrzypek i wspomniany już Wachoński. Przyjezdni grali jednak do końca. Minutę przed gwizdkiem kończącym poniedziałkową batalię do remisu doprowadził Michał Kubik . W na sam koniec meczu granatowo-bordowi mieli przedłużony rzut karny, który wykorzystał Daniel Maćkiewicz. Po tej porażce Red Dragons znajdują się w miejscu barażowym. Team prowadzony przez Łukasza Żebrowskiego plasuje się na trzecim miejscu. W sobotę, 12 marca o 18:00 w hali Azoty Arena Zero-Czwórka podejmować będzie beniaminka z Gliwic, zespół Nbit-u.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/futsalekstraklasa.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: skryba1213 |
|