Słaby mecz i wygrana Energetyka
Mecz poza tym, że się odbył nie przyniósł nic ciekawego. Wygrana drużyny Energetyka zasłużona, ale z drugiej strony żadna z drużyn nie miała jakiejś konkretnej koncepcji i stylu gry.
Pierwsza połowa spotkania obfitowała w dużą liczbę niecelnych podań jak i błędów obu drużyn, częstych wybić piłki na aut oraz fauli. Już w pierwszym kwadransie gry widać było, że sędzia nie za bardzo radzi sobie z sytuacjami zaistniałymi na boisku. W 22 min. meczu bardzo ładnym, niestety niecelnym, strzałem z rzutu wolnego popisał się Pietraszewski. Drużyna Darzboru odpowiedziała dwie minuty później również ładnym, ale niecelnym strzałem Bednarka. Mimo optycznej przewagi Energetyk nie potrafił narzucić swojego stylu gry, ani udokumentować tego zdobyciem bramki. W 40 minucie drużyna gospodarzy miała najlepszą sytuację do strzelenia bramki. Po jednej z nielicznych składnych akcji piłka powinna znaleźć się w siatce, jednak na spalonym był gracz Energetyka. Sytuacja ta omal nie zemściła się na graczach gospodarzy, kontra Darzboru Horodyski wychodząc z bramki mija się z piłką. Jednak gracze Darzboru nie potrafili strzelić do pustej bramki, a obrona Energetyka zachowała zimną krew. Końcówka pierwszej połowy to przewaga drużyny ze Szczecinka. Druga połowa meczu rozpoczęła się mocnym uderzeniem graczy z Gryfina. W 48 minucie faulowny w polu karnym Mielni, sędzia dyktuje rzut karny, który na bramkę zamienia Łęczewski. Druga połowa przebiegała pod znakiem błędnych decyzji sędziego, który momentami nie wiedział jak ma się zachować, ani jak zapanować nad graczami jednej jak i drugiej drużyny. Gracze obu drużyn popełniali bardzo dużo błędów i mimo, że w tej części spotkania padła bramka to stała ona na niewiele wyższym poziomie niż pierwsza połowa. Jeszcze jednym wydarzeniem, które można wyróżnić w tej części spotkania jest druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Łęczewskiego. W drużynie Energetyka po tym meczu można wyróżnić Łęczewskiego i Mielnika, którzy spośród graczy Energetyka mieli największą ochotę do gry. Wśród graczy Darzboru zauważalny na boisku był Bernatek i Fryś, który bardzo często faulował. relacjďż˝ dodaďż˝: renifer |
|