W sobotnie popołudnie wystartowała runda wiosenna Koszalińskiej Regionalnej Klasy Okręgowej. Zespół Błoni w inauguracyjnym spotkaniu pokonał pechowy dla nas w ostatnich potyczkach, Wiarus Żółtnicę 2-0. Kibice z Barwic mogą być bardzo zadowoleni z pierwszego meczu w tej rundzie. Zespół Błoni kompletnie zdominował przeciwników, nie pozwalając im na zbyt dużo. Zespół przyjezdnych swoje sytuację miał, jednak w tych dopisywało szczęście.

Zespół Błoni rozpoczyna mecz w dość silnym składzie z porównaniem do gry w ostatnich sparingach. Pierwsza połowa pokazała już której drużynie zależy bardziej na wygranej. To zespół Ireneusza Polewskiego starał się zagrażać bramce Wiarusa oraz rozgrywać jak najwięcej piłkę. Dogodną sytuację w pierwszej połowie miał m.in Igor Walczak, który strzelając z półwoleja niewiele się pomylił. Po błędzie miejscowych, Wiarus był bliski strzelenia gola, jednak szczęście było z Błoniami bo piłka trafiła w słupek. Do przerwy w Barwicach mieliśmy bez bramek.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. To zespół Błoni atakował, jednak brakowało skuteczności w niektórych sytuacjach. Przełamanie przyszło w 60 minucie. Krzysztof Sysko zdecydował się podać do Sebastiana Głuszaka a ten w swoim stylu pięknym lobem pokonał bramkarza z Żółtnicy. Od tej chwili Barwiczanie prowadzą 1-0. Po straconym golu niezbyt zależało gościom na wyrównanie. Z kolei w 92 minucie zawodnicy Błoni dobili swoich rywali. Głuszak popisał się dobrym dośrodkowaniem do Patryka Olczyka, który pewnym strzałem zdobył bramkę. Mecz kończy się wynikiem 2-0 dla naszych piłkarzy.

Z pewnością zawodnicy trenera Polewskiego spocząć na laurach nie mogą. Przed Barwiczanami kolejne spotkania i w nich trzeba również pokazać się z jak najlepszej strony aby móc utrzymać się jak najdłużej w czołówce tabeli.

W następną sobotę zespół Błoni czeka wyjazdowe spotkanie ze Spójnią Świdwin.

�r�d�o: wlasne