Mecz Vistalu Gdynia z Pogonią Baltica Szczecin powinien rozgrzać miejscowych kibiców. Jeszcze nie tak dawno obie siódemki rywalizowały o medal mistrzostw Polski. Zwycięsko z 5-meczowej batalii wyszły gospodynie najbliższego pojedynku. Podopieczne Adriana Struzika faworytkami nie będą, ale nikt szans szczeciniankom na sukces odbierać nie może. Zwłaszcza, że już raz Vistal dość sensacyjnie przegrał.

Vistal Gdynia był jednym z tych zespołów, wśród których przed obecnym sezonem rozgrywkowym doszło do sporych roszad kadrowych. Odszedł zagraniczny trener Jens Steffensen oraz 6 innych zawodniczek. Wśród tych najboleśniejszych strat można uznać odejście Karoliny Kalskiej oraz Beaty Kowalczyk. Pozostały inne doświadczone, jak chociażby: Patrycja Kulwińska, Iwona Niedźwiedź, Małgorzata Gapska. Reszta składu to już praktycznie młodzież. Czy z nimi można wygrać na ich terenie?

Dobrze grająca w obronie Pogoń zdecydowanie może sprawić niespodziankę. Co ciekawe, o drużynie przyjezdnej po raz pierwszy będzie można z pełną premedytacją powiedzieć, że będzie zespołem bardziej doświadczonym. Znając jednak sposób pracy trenera Pawła Telewskiego będzie to jednak bardzo trudne zadanie. Ostatnio prym w drużynie z Grodu Gryfa wiedzie Agata Cebula. Kto może ją wesprzeć? Liczyć można na Aleksandrę Zimny, która porównywana jest do swojej imienniczki z Gdyni - Zych. Biorąc tych kilka aspektów pod uwagę to spotkanie będzie rzeczywiście bardzo ciekawe i już bardzo istotne dla układu tabeli. Wygrana szczecinianek pozwoli im wskoczyć na podium.

Transmisję ze spotkania przewidziała stacja Polsat Sport. Początek meczu w sobotę o godzinie 17.30.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne