Wynik sprawiedliwy
Spotkanie na szczycie znakomicie rozpoczęli goście - drużyna Vinety. Już w 3 min. Mariusz Lewandowski uderzył z 30 metrów, obrońcy czarno-niebieskich zasłonili piłkę Gładyszowi, który nawet nie drgnął w bramce - 0:1. Pięć minut po tej akcji w pole karne wpadł Łukasz Wójcik, ale futbolówkę po jego strzale z ostrego kąta złapał Gładysz. W 10 min. po podaniu Przemysława Dąbrowskiego, Mariusz Wlaźlak uderzył podbitą piłkę z 16 metrów a ta przy samym słupku znalazła drogę do bramki i było 1:1. Dwadzieścia minut później po zagraniu piłki wzdłuż linii bramkowej niefortunnie w słupek własnej bramki trafił jeden z defensorów Sparty, zaś w 40', gdy akcja przeniosła się pod bramkę gości, od utraty gola Vinetę uratował Maciej Reszkis parując piłkę na rzut rożny, po silnym strzale z 20 metrów w wykonaniu Pawła Rynalskiego. Minutę później w potwornym zamieszaniu pod bramką gryficzan futbolówka trafiła najpierw w poprzeczkę, potem w nogi obrońcy Sparty by wkońcu znaleźć miejsce w rękach Sylwestra Gładysza. Pierwsza odsłona zakończyła się sprawiedliwym remisem.
W 51 min. rzut wolny dla gospodarzy z 25 metrów - po strzale Remplewicza piłka powędrowała obok bramki. Jednak dziesięć minut później "Rempi" strzelił gola, pokonując Reszkisa z rzutu karnego po faulu na Mariuszu Wlaźlaku i Sparta objęła prowadzenie 2:1. W 71 min. z wolnego z 20 metrów niecelnie uderzał Mariusz Dąbrowski. W końcówce znów nerwy sięgały zenitu, jednak tym razem szczęście odwróciło się od gospodarzy - w 81 min. w polu karnym znalazł się Cezary Chęciński, który minutę wcześniej wszedł na boisko i pokonał uderzeniem z 8 metrów golkipera Sparty, 2:2. W końcówce oba zespoły mogły jeszcze zdobyć gola, Sparta przeważała zaś Vineta groźnie kontrowała często wychodząc w przewadze. Jednak remis trzeba uznać za wynik sprawiedliwy. żródło: www.spartagryfice.prv.pl relacjďż˝ dodaďż˝: takeshi |
|