Mieszko nadal bez gola
Mecz Mieszka Mieszkowice z Kluczevią miał być dla tych pierwszych w końcu zwycięski. Jednak w trzecim już spotkaniu Mieszko nie potrafi zdobyć bramki. Był to mecz walki. W pierwszej połowie Kluczevia po akcji trafiła w słupek. Mieszko natomiast odpowiedziało po strzale Łazańskiego i obrońca uratował Kluczevie przed stratą gola wybijają piłę z linii bramkowej. Kibice byli zdania, że piłka przekroczyła linie bramkową, jednak decyzja sędziego była chyba słuszna i bramki nie uznał. W drugiej połowie mimo, że Mieszko atakowało to Kluczevia stwarzała groźniejsze akcje. Po jednej z nich bramkarz Mieszka uratował zespół wybijając piłkę na róg. Kluczevia miała jeszcze jedna idealną sytuację kiedy zawodnik Kluczevi technicznym strzałem chciał pokonać wysuniętego z bramki bramkarza Mieszka, na szczęście piłka spadając trafiła tylko w zewnętrzną cześć poprzeczki.
Mieszko odnotowuje kolejny remis bez straty gola co cieszy, jednak tak samo jak nie traci bramek w meczach remisowych tak nie potrafi zdobyć bramki. Kolejny mecz w sobotę z Orłem, który w tej kolejce przegrał i będzie chciał odbudować się pokonując Mieszko w sobotę. Mecz z Orłem będzie także znakomitą okazją do pokazania kulturalnego dopingu jak to bywało dotychczas w meczach derbowych, bowiem w tej rundzie niewidoczni jak do tej pory są kibice Mieszka w postaci Fan Clubu Grizzly Fans, a jedynie krytyczne głosy z trybun, które nie pomagają, a wręcz przeciwnie szkodzą. relacjďż˝ dodaďż˝: kazik |
|