Falstart Światowida
Przy wspaniałym dopingu łobeskich kibiców, a także tych z Drawska Pomorskiego (Drawa Drawsko) w sobotnie popołudnie o godzinie 15:00 Światowid zainaugurował piłkarską wiosnę meczem z Fagusem Kołbacz.
Mecz oba zespoły rozpoczęły bardzo zachowawczo. Goście schowani za podwójną gardą nastawili się na grę z kontrataku, zostawiając na połowie łobzian jedynie jednego napastnika. Nasi zmuszeni do ataku pozycyjnego, kompletnie nie mogli sobie poradzić ze skomasowaną obroną rywala. Przeciwnik czyhał natomiast na błędy naszych obrońców, którzy notabene tego meczu raczej nie zaliczą do udanych. Brak spokoju i dokładności w rozegraniu piłki od "tyłu", rywale wykorzystali tuż przed końcem pierwszej połowy, kiedy to przy linii środkowej do beztrosko zagranej piłki dopadł napastnik gości i pognał z nią w kierunku bramki Krystosiaka. Kiedy wydawało się, że Mosiądz mu zabierze piłkę ten leżąc zagrał do swojego partnera, który płaskim strzałem za linii pola karnego pokonał naszego golkipera . Światowid w tej połowie nie stworzył żadnej klarownej sytuacji, jedynie godne odnotowania były strzały Kulczyńskiego i Michałowskiego, ale one niestety mijały bramkę. W drugiej połowie za niewidocznego Nowaka wszedł Koba, trochę to ożywiło grę. W 53 min. Iwachniuk - obok Kulczyńskiego i Krystosiaka jaśniejszy punkt w naszej drużynie - zdecydował się na rajd wzdłuż linii bocznej pola karnego i dokładnie dośrodkował na szósty metr do Kulczyńskiego, a ten bez problemu wyrównał stan meczu. Niestety radość naszych nie trwała długo, gapiostwo obrońców pięć minut później zakończyło sie precyzyjnym strzałem napastnika gości i ponownie "Krystek" musiał wyjmować piłkę z bramki. Po zdobyciu bramki rywale złapali wiatr w plecy i jeszcze trzykrotnie w ciągu 10 min. mogli podwyższyć wynik meczu. Na nasze szczęście bardzo dobrze bronił w tych sytuacjach Krystosiak. Ostatni rzut rożny mógł przynieść wyrównanie, ale nasi nie potrafili wepchnąć piłki przelatującej wzdłuż linii pola bramkowego, do siatki. Za dzisiejszy mecz można pochwalić aktywnego Kulczyńskiego i Iwachniuka oraz przytomnie broniącego Krystosiaka. Reszta zagrała dużo poniżej swoich możliwości, zaś starzy - nowi zawodnicy naszej drużyny ( Kazimierczak i Nowak) byli praktycznie bezproduktywni. Skład Światowida: Krystosiak - Kacprzak ( 75 min. Duczyński), Brona, Mosiądz, Momot, Nowak (od 46 min. Koba), Grzywacz, Iwachniuk, Kulczyński, Michałowski ( od 70 min. Wielgus), Kazimierczak rez. Marczak źródło: www.swiatowid.ovh.org/eazy relacjďż˝ dodaďż˝: filippo |
|