Obaj trenerzy znają się doskonale, a co więcej darzą się dużą sympatią. Tej jednak w sobotę nie będzie. Tak jeden, jak i drugi cel będzie miał tylko jeden - zwycięstwo. To dopiero początek sezonu, jednak sytuacja beniaminków zmusza ich do walki o każdy centymetr parkietu. W końcowym rozrachunku może liczyć się każdy punkt. W przypadku rywalizacji Śląska Wrocław z Gaz-System Pogonią Szczecin bardzo ważna będzie postać szkoleniowca gospodarzy Piotra Przybeckiego (na zdj. obok).

- Piotrek był u nas. Na pewno mniej więcej wie, co gramy, ale tak samo my wiemy, co prezentuje Śląsk. Każdy ogląda mecze. Zobaczymy, kto wyjdzie lepiej z tego pojedynku. Mam nadzieję, że Rafał - liczy rozgrywający Gazowników Łukasz Gierak.

W podobnym tonie wypowiada się inny filar Pogoni Mateusz Zaremba. - Na pewno zna nas dość dobrze, ale i my jego. Na dzień dzisiejszy mamy kilka innych zagrywek. Piotrek jednak też to widzi, bo każda drużyna przed kolejnym meczem przygotowuje się pod przeciwnika, każdy ogląda materiał wideo, więc widzi te zagrywki. Piotrek był z nami rok, więc wie troszkę więcej - dodaje popularny w Grodzie Gryfa 'Zarek'.

'Beckiemu' zadania nie będą ułatwiali dysponującymi silnym rzutem z drugiej linii i dobrą techniką: Michal Bruna, Bartosz Konitz, Wojciech Zydroń czy wspomniany wcześniej Zaremba. A przecież w obwodzie jest jeszcze Gierak, Patryk Walczak, Wojciech Jedziniak. Ten ostatni w spotkaniu z Nielbą pokazał już, że potrafi zagrać bardzo niekonwencjonalnie. Właśnie poziom umiejętności poszczególnych graczy może okazać się kluczem do końcowego sukcesu.

Kto może postraszyć u gospodarzy? Takim kimś będzie niewątpliwie Arkadiusz Miszka. To właśnie on trzymał wynik Wojskowym w Lubinie trafiając do siatki aż 14-krotnie. Ważną postacią będzie również Maciej Ścigaj, który na liście najlepszych strzelców Superligi plasuje się na 8. pozycji (28 bramek). Nie mamy wątpliwości, że najbliższe zawody będą jednymi z najciekawszych i to nie tylko dlatego, że Śląsk to aż 15-krotny zdobywca tytułu Mistrzów Polski w piłce ręcznej.

Początek zawodów zapowiedziano na godzinę 17.00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne