Pogoń '04 wzięła udział w towarzyskim meczu z reprezentacją Szkół Salezjańskich. Portowcy przegrali 5:6, ale najważniejsza była dobra zabawa.

Spotkanie w szkole przy ul. Ku Słońcu w Szczecinie miało wymiar symboliczny. Nasi wicemistrzowie przed meczem pokazali młodzieży zdobyty puchar.

Sama gra mogła się podobać. Rywale Portowców zaprezentowali wysoki poziom piłkarskich umiejętności, ale futsaliści nie byli gorsi - pokazali efektowne sztuczki. Między słupkami w zespole Pogoni '04 pojawił się.. Michał Kubik. I choć do przerwy był remis 2:2, a połączone siły gimnazjalistów i licealistów przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść w drugiej połowie, to nie wynik był najważniejszy. Liczyła się bowiem przede wszystkim dobra zabawa!
W przerwie meczu chętni widzowie mogli wziąć udział w strzelaniu rzutów karnych. A po spotkaniu porozmawiać z zawodnikami, dostać od nich autograf czy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Zawodnicy wicemistrza Polski wzięli udział w meczu na zaproszenie pani Agnieszki Mizgalskiej, nauczycielki wychowania fizycznego w Zespole Szkół Salezjańskich.

�r�d�o: pogon04.szczecin.pl / Anna Pasztor