MOSiR pokazał Wilkom miejsce w szyku
Wynik drugiego spotkania play off wskazuje na to, że nie przez przypadek King Wilki Morskie Szczecin zajęły siódme, a MOSiR PBS Bank KHS Krosno drugie miejsce w tabeli I ligi po rundzie zasadniczej. Szczecinianie przegrali aż 65:89 i żeby przedłużyć swoje nadzieje na awans muszą przyszły weekend wygrać obydwa mecze.
Te w niedzielnym pojedynku malały z każdą minutą. Krośnianie rozpoczęli od 13:0, by pierwszą kwartę skończyć z przewagą dwunastu oczek. Niewiele lepiej było w drugich dziesięciu minutach i trzeciej ćwiartce. Podopieczni Krzysztofa Koziorowicza nie mogli sobie poradzić z Marcinem Salamonikiem, Marcinem Malczykiem oraz byłym graczem Spójni Stargard Szczeciński Adamem Parzychem, którzy zdobyli dla swojego zespołu ponad połowę punktów.
Nasza drużyna, podobnie jak to miało miejsce wczoraj, dopiero w czwartej odsłonie pokazała, na co ją stać. Szkoda tylko, że na tak mało, w ciągu całego spotkania. Zawiódł przede wszystkim lider Wilków - Marcin Flieger - który w obydwu meczach rzucił łącznie jedynie 14 oczek.
MOSiR PBS Bank KHS Krosno - King Wilki Morskie Szczecin 89:65 (25:13, 20:11, 28:14, 16:27) MOSiR: Malczyk 16, Salamonik 16, Parzych 14, Oczkowicz 9, Pisarczyk 9, Wyka 7, Fraś 6, Musijowski 6, Adamczewski 4, Bogdanowicz 2, Sadło 0. Wilki Morskie: Pluta 15, Białek 10, Mróz 9, Bojko 8, Flieger 6, Majcherek 5, Nowacki 4, Trela 4, Balcerek 2, Koziorowicz 2, Kowalczuk 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|