Lider koszalińskiej 'A' klasy - Jantar Siemyśl podejmował w sobotę na własnym boisku wicelidera tabeli - Syrenę/Grot Rymań. W pierwszej połowie padła tylko jedna bramka, ale to była dopiero zapowiedź emocji w drugiej części.
Gol strzelony w 38 min przez Kamila Kopczyńskiego wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 55 min na listę strzelców wpisał się Damian Papież i Jantar prowadził już 2:0. Ten sam zawodnik miał kolejną szansę na podwyższenie rezultatu. W 70 min był wykonawcą rzutu karnego, którego obronił Dariusz Koper.

Dość niespodziewanie Syrena zdołała wyrównać po golach Pawła Borka i Jonasza Dworka. Kropkę nad 'i' postawił jednak w 90 minucie Robert Kalicki. Zawodnik miejscowych strzelił zwycięską bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego.

Druga połowa była wyjątkowo emocjonująca i bardzo nerwowa. W efekcie arbiter pokazał czerwone kartki i obydwa zespoły kończyły mecz w dziesiątkę.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Portal Informacyjny Siemyśl/własne