Wyjazdowy punkt Baszty
Baszta Sławno w ciężkich warunkach i przy pewnych brakach kadrowych wywiozła cenny remis z boiska w Bukowie Morskim.
Już na pierwszy rzut oka, gdy spojrzy się na skład Baszty Sławno, widać braki kadrowe. W bramce musiał stanąć Maciek Siernicki i możliwość gry od pierwszej minuty otrzymał Damian Kasicki, dla którego był to pierwszy mecz w pełnym wymiarze czasowym. Pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn była bardzo wyrównana. Baszta mogła objąć prowadzenie po strzałach Gondka, Lachowicza czy Gajzlera, ale w każdej z tych sytuacji brakowało szczęścia. W 35 minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Bartek Żaczek, a w jego miejsce pojawił się Kamil Łyczek. W około 40 minucie bramkę na 1:0 po minięciu 3 zawodników strzelił napastnik Passata. Wynik do przerwy 1:0 dla gospodarzy.
W drugiej połowie to już Baszta rozdawała karty na boisku. Passat było stać co najwyżej na pojedyncze zrywy poszczególnych zawodników, które i tak były rozbijane przez dobrze dysponowanych tego dnia obrońców Baszty. Pomimo wyraźnej przewagi Baszta do 75 minuty nie potrafiła pokonać bramkarza gospodarzy. Najlepsze sytuacje strzeleckie mieli Kamil Gondek, Konrad Lachowicz, Igor Iwanisik, Kuba Gajzler. Na szczęście przyszła przełomowa 75 minuta spotkania. Po rzucie wolnym wykonanym przez Roberta Nowaka ze swojej połowy bramkę głową zdobył Kamil Gondek. Baszta strzelając bramkę zwietrzyła szanse na dobry wynik, co zaowocowało jeszcze żywszymi atakami na gospodarzy. W 85 minucie spotkania po podniesionej za wysoko nodze (i jakby nie było faulu na Kamilu Gondku) sędzia podyktował rzut wolny pośredni. Takich sytuacji nie zwykł marnować Robert Nowak, który po dotknięciu piłki przez Konrada Lachowicza wpakował piłkę pod poprzeczkę. Gdy wydawało się, że wyjazdowa niechlubna passa Baszty zostanie przełamana w doliczonym czasie gry po zamieszaniu w polu karnym Baszty piłkę przypadkowo ręką dotknął jeden z zawodników. Sędzia bez wahania pokazał na 11 metr przed bramką. Zawodnik gospodarzy pewnie wykorzystał jedenastkę zabierając sprzed nosa Baszcie komplet punktów.
Pomimo remisu Baszta przy obecnych problemach kadrowych może być zadowolona z wyniku, gdyż większość zawodników włożyła w mecz 120 proc., co było widać po ich walce. W przyszłym tygodniu Baszta walczyć będzie na własnym boisku z Orłem Smardzewo.
�r�d�o: basztaslawno.futbolowo.pl/
relacjďż˝ dodaďż˝: michal88sla |
|