W niedzielę o godzinie 13:30 Darzbór na własnym boisku podejmował klub z Barlinka, który pokonał gospodarzy 3-2.


Pierwsze minuty meczu były dość zacięte, lecz żadna z drużyn nie mogła przedostać się pod bramkę aby zdobyć pierwszego gola.
Po 10 minutach gry zespól ze Szczecinka po rzucie wolnym z ok. 20m objął prowadzenie. W dalszych akacjach meczu "pogoniarze" próbowali wyrównać, jednak nie mogli zdobyć bramki kontaktowej. Po zaspaniu obrony Pogoni w 20 minucie Darzbór prowadził już 2:0.
Około 25-30 min sędzia pokazał czerwoną kartkę dla jednego z piłkarzy Darzboru za uderzenie w twarz zawodnika gości.
Po 35 min bramkę kontaktową dla Pogoni zdobył Łukasz Zych po uderzeniu z 18m w długi róg bramki.Wynik do przerwy 2-1 dla gospodarzy.



W drugiej odsłonie meczu zawodnicy z Barlinka coraz częściej atakowali bramkę gospodarzy w wyniku czego w 55 min po dośrodkowaniu Michała Świercza z lewej
strony boiska Kamil Dydyna dostawił tylko nogę do idealnego podania 2-2. Kolejne minuty należały do Barlinka, który częściej atakował. Około 65 min po paru podaniach z "klepki" Jakub Motyka zdobywa piękną bramkę, która dała prowadzenie Pogoni.
Dalsza część meczu to obrona korzystnego wyniku. Zawodnicy ze Szczecinka atakowali coraz częściej, ale obrona Darzboru spisywała się bardzo dobrze.