Środa na kortach
Dziś początek drugiej rundy Pekao Open 2007. Co prawda w Szczecinie nie ma już kilku rozstawionych zawodników, ale na korcie pojawi się gwiazda turnieju – Filippo Volandri z Włoch (na zdjęciu). Liczymy, że po pełnym kontuzji wtorku, środa będzie znacznie ciekawsza.
Mecze zaczynamy o godz.14:30. Na kort centralny wyjdzie wtedy długowłosy Ukrainiec Oleksander Dolgopolov Jr (186. ATP), który zagra z rozstawionym z numerem trzy Argentyńczykiem Martinem Vassallo Arguello (73 ATP). Olek w pierwszej rundzie, po trwającym ponad dwie godziny trzysetowym pojedynku, pokonał rozczochranego Brazylijczyka Julio Silvę. Argentyńczyk też w trzech setach wygrał ze swoim rodakiem, Juanem Pablo Brzezickim. Kto będzie górą tym razem? Logika wskazuje na Latynosa, ale faworyci w Szczecinie nie mają łatwe życia, a Ukrainiec zdradza drzemiący w nim talent. Potem na głównej arenie Pekao Open spotkanie turniejowej jedynki, czyli Filippo Volandriego (28. ATP) z Włoch z naszym dobrym znajomym Bohdanem Ulihrachem (136 ATP), finalistą z zeszłego roku i zwycięzca turnieju z 2000 roku. Krótko mówiąc to spotkanie „znanego dziś” Volandriego z „wielkim wczoraj” Ulihrachem, który w 1997 roku, gdy rywal dopiero zaczynał profesjonalną karierę, zajmował 22. miejsce w światowym rankingu. Czech ma, jak na razie, grubszy portfel od Włocha: na korcie zarobił o 1,5 mln dolarów więcej. Czy to przełoży się na zwycięstwo? Zobaczymy. Meczem dnia – około godziny 19:00 – będzie spotkanie Daniela Koellerera z Austrii (147. ATP) z Argentyńczykiem Gastonem Gaudio (103. ATP). Obydwaj są nieobliczalni na korcie – jeśli idzie o tenis i zachowanie – więc może być ciekawie. O tym meczu jeszcze napiszemy. Do tego mamy dziś cztery deble, w tym polsko-słowacką parę. Szczecin trzyma dziś kciuki za Tomasz Bednarka w parze z Igorem Zelenay’em ze Słowacji. Bednarek w zeszłym roku w parze z Marcinem Matkowskim (też ze Szczecina) grali w finale. Początek meczu o 19:00 na korcie numer 1. www.pekaoopen.pl relacjďż˝ dodaďż˝: maggi |
|