Panfil idzie jak burza
Przygoda Polaków na Pekao Szczecin Open 2013 nie mogła się zacząć lepiej! Pierwszy reprezentant Szczecin - Grzegorz Panfil - w świetnym stylu rozpoczął grę w turnieju głównym i awansował do II rundy. 25-latek, który wcześniej wygrał trzy spotkania w eliminacjach, od soboty rozegrał już w Szczecinie aż 4 mecze! Bilans? 49 gemów wygranych, zaledwie 13 przegranych! Jak przyznał na konferencji prasowej, sam jest tym zaskoczony. - Tylko 13? Nieźle. Trzeba przyznać, grało mi się świetnie, nawet lepiej niż w eliminacjach. Jestem bardzo zadowolony z wyniku, ze swojej dyspozycji i z tego, że udało mi się rozegrać dwa równe sety - mówi Panfil, którego dzisiejszą ofiarą był „lucky looser” - Hiszpan Jose Checa-Calvo. Polak wygrał 6:2, 6:2.
W kolejnej rundzie Polak może się spotkać z innym tenisistą z tego kraju i wydaje się, że tam będzie już nieco ciężej. Następnym rywalem będzie bowiem prawdopodobnie nasza tegoroczna „jedynka”, czyli Albert Montanes. Szczecinianin nie wydaje się jednak specjalnie przestraszony przed tym ewentualnym meczem. - Nigdy dotąd nie spotkałem się na korcie z Montanesem, ale generalnie - podoba mi się gra z rywalami z Hiszpanii, więc kto wie? Jeśli serwis i forhend będą funkcjonować tak, jak dzisiaj, to myślę, że są szanse na sprawienie niespodzianki!
�r�d�o: szczecin.eu
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|