Przegrały wygrany mecz
To był ciekawy i bardzo dramatyczny mecz. Sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie. Do przerwy piłkarki Victorii S.P.2 przegrywały 1:2. Tuż po przerwie wyrównanie i prowadzenie sianowianek piętnaście minut przed końcem 4:2. Koniec meczu 5:4 dla bydgoszczanek. Wielka radość bydgoszczanek i olbrzymi smutek w sianowskiej szatni.
Mecz zaczął się doskonale dla piłkarek sianowskiej Viictorii S.P. 2, które już w 6. minucie po celnym karnym Pauliny Trzeciak prowadziły 1:0 i były bliskie strzelenia drugiej bramki, ale w 7 minucie Malwina Grzelak nie wykorzystała sytuacji sam na sam. Sianowianki miały przewagę, ale to bydgoszczanki w 20 min. strzeliły wyrównującą bramkę (Natalia Arbuz), po nieudanej pułapce na spalony sianowskiego zespołu.
Minutę później ponownie Grzelak w supersytuacji i znowu nie ma bramki. W 31 min. w dobrej sytuacji Joanna Świąder i uciekła jej piłka. W 38 minucie po błędzie obrony i swojej bramkarki atakujące sianowianki niespodziewanie tracą drugiego gola, a strzelcem była Adrianna Lipowska.
Po przerwie podrażnione piłkarki z Sianowa rzucają się do przodu i w 47. minucie pięknym strzałem przewrotką wyrównuje na 2:2 Malwina Grzelak. Od tej pory sianowianki mają zdecydowaną przewagę i strzelają kolejno dwie bramki. Najpierw w 59. minucie Malwina Grzelak strzela w poprzeczkę, a celną dobitką popisuje się Klaudia Saganowska i jest 3:2 dla Victorii S.P.2. W 61. minucie piękna akcja Grzelak i Paulina Trzeciak z bliska trafia w bramkarkę gości. Trwa napór sianowianek. Znów akcja Grzelak prawym skrzydłem, zagranie do Pauliny Trzeciak i ta głową z bliska strzela na 4:2. Wydawało się, że jest już po meczu,mtym bardziej że sianowianki dalej atakują. W 66. minucie winno być 5:2, a w 68 minucie 6:2, ale dogodne sytuacje marnuje Malwina Grzelak. W 75. minucie Monika Stachowiak uzyskuje kontaktową bramkę na 3:4. W 77. min. znów dobra ale zmarnowana okazja sianowianek. Za to w 77 min. po błędzie sianowskiej drużyny bydgoszczanki wyrównują na 4:4. W 86. minucie sianowianka Malwina Grzelak strzela na 5:4, ale sędzia nie wiadomo dlaczego nie uznaje tej bramki. W drugiej minucie doliczonego czasu konsternacja, bo sianowski zespół traci piątą bramkę. W tej samej minucie sianowianki mogły strzelić wyrównująca bramkę, ale Paulina Trzeciak strzela z bliska mocno, ale i niecelnie. To był dziwny mecz sianowianek. Piłkarki Victorii S.P. 2 powinny go wygrać wysoko i zdecydowanie, ale na przeszkodzie w tym zadaniu stanęła ich słaba skuteczność strzelecka, błędy w obronie, braki kondycyjne oraz zdaniem sianowskich trenerów słaba postawa arbitrów tego spotkania. Trener Jędrzej Bielecki podsumowując spotkanie, niezadowolony był z wyniku na boisku. Stwierdził, że porażka była niezasłużona. Żałował kilku niewykorzystanych dobrych sytuacji strzeleckich, wskazał na braki w przygotowaniu motorycznym zespołu i braki w zgraniu formacji. Mecz mógł się podobać, padło dużo bramek, tylko szkoda, że punkty pojechały do Bydgoszczy. Skład Victorii S.P.2 Sianów: Natalia Sadowska (46 Małgorzata Chwastek), Angelika Sekta, Żaneta Sieg, Adrianna Saganowska, Kamila Arciszewska (70 Ewelina Gudan), Marta Kucwaj (78 Żaneta Kicińska), Joanna Świąder (83 Nikola Wodarczyk), Klaudia Saganowska, Natalia Kasprzak (46 Wiktoria Cieplak), Paulina Trzeciak i Malwina Grzelak.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Jędrzej Bielecki-Victoria S.P.2
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|