Oczko w Łęcznej
Cenny punkt z wyjazdu do Łęcznej przywieźli świnoujścianie. Wydaje się, że przy odrobinie szczęścia Wyspiarze mogli nawet pokonać Górnika. Jak na pojedynek lidera rozgrywek z zespołem walczącym o utrzymanie, różnica poziomów gry obu drużyn nie była aż tak widoczna. Świnoujścianie zrobili ważny krok w walce o utrzymanie stopując lidera. W następnej kolejce Wyspiarzy czeka kolejny trudny pojedynek. Po punkty na wsypę Uznam przyjedzie Arka Gdynia.
Świnoujścianie bardzo szybko mogli zaskoczyć gospodarzy. Błąd popełnił Tomasz Nowak i do sytuacji sam na sam z Sergiuszem Prusakiem doszedł Ensar Arifović. Bośniak przegrał jednak pojedynek z byłym golkiperem Floty Świnoujście. W 14 minucie z rzutu wolnego uderzył Paweł Zawistowski, ale piłka przeleciała nieznacznie nad poprzeczką bramki. Dwie minuty później jego wyczyn po drugiej stronie boiska skopiował Piotr Kieruzel. Aktywny defensor Floty także po rzucie rożnym wypracował sobie dobrą sytuację, leczu główkował obok bramki Górnika. Trzeba przyznać, że na tle lidera Wyspiarze prezentowali się dobrze. Znaczna różnica miejsc w tabeli, na boisku nie była w ogóle widoczna. W 30 minucie po naporze gospodarzy, do interwencji zmuszony został Darko Brljak. Na strzeżoną przez niego bramkę uderzył Patrik Mráz, ale trafił w środek bramki Floty. Bramkę w debiucie w zespole gospodarzy mógł zdobyć Bartosz Kwiecień. 20-letni pomocnik Górnika po dośrodkowaniu z rzutu rożnego oddał strzał prawą nogą, a Wyspiarzy uratował słupek. W końcówce pierwszej połowy w pole karne Górnika wpadł Ensar Arifović, jednak z jego próbą poradził sobie Sergiusz Prusak.
Z letargu na początku drugiej części kibiców wybudził Rafał Grzelak. Pomocnik Floty celnie przymierzył z rzutu wolnego, a piłkę spod poprzeczki wyciągnął Sergiusz Prusak. Już po chwili także z rzutu wolnego strzelił Paweł Zawistowski, jednak futbolówka minimalnie minęła spojenie. Drużyna lidera rozgrywek niczym nie zaskoczyła Wyspiarzy. Kwadrans przed końcem spotkania powiało z boiska kontrowersją. W polu karnym przewrócił się Arkadiusz Woźniak, który za próbę wymuszenia rzutu karnego obejrzał drugą żółtą kartkę i przedwcześnie opuścił boisko. W 81 minucie silny strzał z rzutu wolnego oddał Piotr Kieruzel, lecz piłkę do boku zdołał zbić Sergiusz Prusak. Tempo meczu spadło, a Wyspiarze nie potrafili wykorzystać gry przeciwników w osłabieniu.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|