Znów kontrowersyjnie
W kolejnym spotkaniu Floty Świnoujście, nie zabrakło spornej sytuacji. Tym razem chodzi o bramkę Charlesa Nwaogu, której niesłusznie nie uznał arbiter. Mateusz Wrzesień (na zdjęciu), ocenił dotychczasowe wyniki świnoujścian. - Prawda jest taka, że przy tak spłaszczonej tabeli, gdyby nie ewidentne pomyłki sędziów, bylibyśmy dziś na pierwszym miejscu w tabeli. Bramka Ariego (Ensar Arifović - red.) w meczu z Rybnikiem, dająca zwycięstwo była prawidłowa, w Grudziądzu 3 minuta - powinien być rzut karny i czerwona kartka dla rywala, a z Termaliką gol Charlesa Nwaogu prawidłowy, a sędzia podniósł chorągiewkę. Mam nadzieję, że limit pecha już wyczerpaliśmy. - mówi piłkarz Floty.
Jeśli chodzi o sytuację z ostatniego meczu z Termaliką, młody gracz Wyspiarzy ma rację. Jak pokazała telewizyjna powtórka, Charles Nwaogu bramkę zdobył w sposób prawidłowy. W momencie podania od Krzysztofa Bodzionego, Nigeryjczyk nie był na pozycji spalonej. Snajper Wyspiarzy wykorzystał błąd defensywy gości i w sytuacji sam na sam pewnie pokonał bramkarza drużyny z Niecieczy. Sytuację z 54 minuty sobotniego meczu, dosadnie skomentował trener Wyspiarzy. - Poziom sędziowania w I lidze obniża się z godziny na godzinę - mówił po spotkaniu z Termaliką Bogusław Baniak. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie odwrotnie i poziom sędziowania od następnej kolejki będzie wzrastał.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/www.mksflota.swinoujscie.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|