To było wyzwanie dla biegaczy
Blisko 150 osób wzięło udział w koszalińskim Biegu Górskim. To nie pomyłka… Koszalin ma bowiem Górę Chełmską, a to najwyższe wzniesienie w przybrzeżnym pasie polskiego Bałtyku.
137 m npm - niby niewiele, ale suma tzw. przewyższeń, czyli podbiegów i zbiegów na liczącej 15 kilometrów trasie wynosi ponad kilometr. To wystarczy, by solidnie się zmęczyć. Zwarta na początku grupa szybko rozciągnęła się, a pokonywanie kolejnych kilometrów wielu zawodnikom przychodziło z coraz większym trudem. Już na pierwszym okrążeniu Marcin Uciechowski z Opola narzucił ostre tempo i urwał się rywalom. Wygrał z czasem 1.17,38, o ponad 10 minut szybciej od drugiego na mecie Olgierda Depki-Prądzyńskiego z Gdyni. Wśród pań najszybsza była Agnieszka Matyka z Malechowa.
ďż˝rďż˝dďż˝o: TVP Szczecin / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|