W piątkowy śnieżny wieczór zawodnicy Bałtyku Międzywodzie wybrali się do Goleniowa na sparing z drużyną Zrywu Kołbaskowo. Spotkanie zaczęło się o godz. 19.30 pomimo pokrytej śniegiem sztucznej nawierzchni w Goleniowie obie drużyny postanowiły rozegrać mecz. Spotkanie było toczone w szybkim tempie , zawodnicy z Międzywodzia dłużej utrzymywali się przy piłce i dążyli do jak najszybszego zdobycia gola, Zryw próbował kontratakować ,ale wszystko zatrzymywało się na obrońcach Bałtyku. W dwudziestej minucie Kamil Bajda popisał się znakomitym rajdem lewą stroną oraz wrzutką w pole karne a tam w bramce Zrywu piłkę umieścił Mariusz Kieliszek. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie choć sytuacji nie brakowało.

W drugiej części w drużynie z Międzywodzia nastąpiły zmiany i roszady w ustawieniu. I po ładnej składnej akcji w 60 min Zryw doprowadził do remisu umieszczając piłkę z najbliższej odległości w bramce Kuby Szymańskiego. Po stracie bramki Bałtyk nadal atakował co już 10 minut po stracie gola dało efekt strzelenia drugiej bramki.Po dośrodkowaniu z lewej strony piłkę w bramce Zrywu głową umieścił nie kto inny jak Mariusz Kieliszek.

Mecz nadal był toczony w szybkim tempie ,obydwa zespoły miały swoje szanse na podwyższenie wyniku . Bramkarza z Kołbaskowa raz uratowała poprzeczka , oraz dobre interwencje sam na sam z napastnikiem Bałtyku.Niestety niewykorzystane sytuacje się mszczą i Zryw doprowadził do wyrównania w 95 min pięknym strzałem z 20 metrów napastnik Zrywu umieścił po raz drugi piłkę w siatce Między wodzian.Po tej bramce mecz się zakończył wynikiem 2-2.

Bałtyk wystąpił w pierwszej połowie prawie najsilniejszym składem jaki posiadał , niestety na meczu zabrakło Bartka Traczyka, Mateusza Bajdy , Jarka Łysiaka i Dominika Kaczorowskiego czyli bez 3 podstawowych obrońców i środkowego pomocnika. W drużynie z Kołbaskowa trenerem jest Pan Artur Kaczyński , czyli były trener klubu z nad morza , oraz w spotkaniu wystąpiło dwóch byłych zawodników Bałtyku - Tomasz Krzyzycha , oraz Michał Bartosz , a na ławce rezerwowych zasiadł Tomasz Tuczkowski , także niegdyś bramkarz drużyny z Międzywodzia.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne