Kolejna smutna porażka
Przed meczem postawiliśmy sobie jeden cel...Wygrana!! Spotkanie zaczęliśmy świetnie, atak za atakiem... Piłkarze Skurcza nie wychodzili ze swojej połowy. Gdy w powietrzu wisiała bramka dla nas, skończyło się bramką dla Skurcza. Jeden z naszych obrońców nie przypilnował zawodnika Skurcza i ten głowa skierował piłkę do bramki. Próbowaliśmy się szybko otrząsnąć po starcie bramki i strzelić jak najszybciej bramkę wyrównującą... Chęci były, lecz skończyło się utratą drugiej bramki, co zupełnie podcięło nam skrzydła. Gra przestała nam się układać. Zaczęły się brzydkie faule, kary w postaci karnych minut. Sędzia nie panował na boisku!!! Przegraliśmy kolejny mecz, porażki bolą, ale nie ma co żalić się... Musimy podnieść głowę i zacząć więcej walczyć....
Kapitan zespołu FC Śródmieście relacjďż˝ dodaďż˝: pogoniarz86 |