Przed spotkaniem Pucharu Polski edycji KOZPN, w którym Bałtyk Koszalin podejmie rywala zza miedzy Gwardię Koszalin doszło do pewnych zmian. Bałtyk Koszalin chciał przełożyć sobotnie spotkanie na inny termin i wystąpił do KOZPN o odwołanie spotkania oraz wyznaczenie nowego terminu. Zgody takiej nie dostał, ponieważ warunki atmosferyczne się polepszyły poza tym zgody nie wyraziła Gwardia. Spotkanie odbędzie się w pierwotnym terminie ale na euroboisku. Stracą na tym kibice ponieważ na głównym boisku spotkanie mogłoby obejrzeć 975 widzów, a na trybunach euroboiska zaledwie 201. Ze względu na bezpieczeństwo pod uwagę brana jest także możliwość rozegrania spotkania bez udziału kibiców.

Jak mówi na łamach Głosu Koszalińskiego dyrektor Bałtyku Dariusz Płaczkiewicz - Płyta główna nie nadaje się do grania, śnieg trzymał długo i murawa jest zmrożona. Boisko po takim spotkaniu długo będzie dochodziło do siebie, a na początku kwietnia odbędą się tu mecze młodzieżowej reprezentacji Polski. PZPN zwrócił się do nas o oszczędzanie głównej płyty boiska.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Głos Koszaliński