Trzy punkty od final four
Koszykarze King Wilków Morskich Szczecin byli o krok od wyeliminowania w ćwierćfinale Puchar Polski SIDEn-u Polskiego Cukru Toruń. Ale to I-ligowcy zagrają w półfinale turnieju finałowego Intermarche Basket Cup.
- My, podobnie jak Toruń, podeszliśmy do tego spotkania jak do takiego dobrego, ostrego sparingu - tłumaczył po spotkaniu silny skrzydłowy Wilków Paweł Kowalczuk (na zdj.). - W pierwszych trzech kwartach grali ci, którzy trochę mniej grają w obydwu zespołach, jednak już w ostatniej była walka o zwycięstwo. Mieliśmy ostatni rzut, ale nie trafiliśmy.
Wspomnianą piłkę meczową miał Marcin Stokłosa, ale jego rzut za linii 6,75 metrów był niecelny. Szkoda, bo po przegranej pierwszej ćwiartce i zremisowanej drugiej odsłonie, w trzeciej części szczecinianie odrobili kilkupunktowe straty - głównie za sprawą Piotra Knowy - i wyszli na prowadzenie 43:42. Niestety, w ostatnich dziesięciu minutach torunianie osiągnęli przewagę, której nie oddali do końca meczu. Jeszcze na 21 sekund przed końcową syreną, przy stanie 56:58, szczecinianie mogli doprowadzić do remisu, ale Piotr Pluta nie złapał piłki podanej przez Stokłosę.
Pomimo tego to właśnie rozgrywający Wilków był jedną z najjaśniejszych postaci w drużynie Marka Żukowskiego. Lider naszego zespołu w ciągu niespełna 17 minut zdobył 11 punktów. Skuteczniejsi od niego byli: Radosław Bojko (13 pkt., 5 asyst) i Knowa (12 pkt., 4 przechwyty). Po dziewięć zbiórek mieli - Piotr Wojdyr i Szymon Milczyński. Dwupunktowa porażka lidera II ligi z ósmą ekipą I ligi wstydu nie przynosi, chociaż niedosyt pozostał. - Mogliśmy lepiej powalczyć, ale wyszło jak wyszło - mówił niepocieszony Kowalczuk. O zwycięstwie SIDEn-u zadecydowały przede wszystkim celne rzuty zmienników oraz punkty spod kosza i szybkim ataku. Tym samym PC przerwał serię dziesięciu meczów bez porażki Wilków Morskich, eliminując szczecinian z rozgrywek pucharowych. W final four IBC obok Polskiego Cukru zagrają Śląsk Wrocław, AZS Kutno i PBS Krosno. Trzy najlepsze drużyny awansują do fazy centralnej z udziałem zespołów z PLK. Cieszy nie tylko postawa koszykarzy na parkiecie, ale i ilość kibiców, których z każdym meczem Wilków Morskich jest coraz więcej. Dziś na trybunach nie zabrakło również i zawodniczek Krzysztofa Koziorowicza :) King Wilki Morskie Szczecin - Polski Cukier SIDEn Toruń 59:61 (11:15, 19:19, 13:8, 16:19) King Wilki Morskie: Bojko 13, Knowa 12, Stokłosa 11, Wojdyr 6, Pluta 6, Adamkiewicz 4, Nowacki 3, Kowalczuk 2, Milczyński 2 oraz Koziorowicz. PC SIDEn: Jarecki 18, Żytko 8, Lisewski 8, Sikora 5, Szpyrka, Szymański 3, Pagacz 2, Perka 2, Plebanek 0 oraz Królikowski.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/stk.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |