Dwóch Portowców na treningu szkółki Iny
Dwóch zawodników Pogoni Szczecin pojawiło się we wtorek na treningu Szkółki Piłkarskiej Iny Goleniów w hali liceum. Kapitan Portowców i najbardziej doświadczony w ekipie Artura Skowronka Edi Andradina oraz jeden z najmłodszych w kadrze beniaminka Ekstraklasy, który do Szczecina przeniósł się z Iny Goleniów, Radosław Wiśniewski, byli gośćmi na treningu dzieci, które dopiero zaczynają swoją przygodę z piłką nożną. Najpierw Portowcy odpowiadali na pytania młodych adeptów futbolu, o swoje wrażenia z meczów na najwyższym poziomie, o liczbę bramek w ekstraklasie i na innych poziomach ligowej piłki. - W Polsce w Ekstraklasie i pierwszej lidze trochę bramek strzeliłem, ale nie liczyłem ile dokładnie. Myślę, że około osiemdziesięciu - powiedział Edi Andradina. Częściowo to pytanie łatwiejsze było dla byłego gracza Iny. - Ja na razie nie strzeliłem żadnej bramki w Ekstraklasie. Jeszcze się uczę. W niższych ligach bramek zdobyłem sporo, ale ile dokładnie, tego nie wiem - mówił Radosław Wiśniewski.
Młodzi chłopcy z Goleniowa najbardziej czekali jednak na wspólny mecz ze swoimi idolami. Edi i Radek ich nie zawiedli i wzmocnili obie drużyny. Najpierw zagrali w meczu młodszych dzieci, a chwilę później rywalizowali ze starszymi chłopcami, co, jak było widać, sprawiało im wiele frajdy. Edi nieraz popisywał się swoją świetną techniką, czym wzbudzał zachwyt nie tylko młodych zawodników, ale także ich rodziców.
Po meczu każdy z zawodników osobiście otrzymał od Ediego i Radka podpisane przez nich fotografię, plakat zespołu oraz drobne upominki. Wychowankowie szkółki wręczyli natomiast gościom szaliki Iny, na pamiątkę ich wizyty w Goleniowie. Na koniec wszyscy zrobili sobie wspólne zdjęcie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|