W sobotę, 21 lipca na bardzo dobrze przygotowanej płycie boiska w Płotach miejscowa Polonia podejmowała Gryfa Kamień Pomorski, trzecią drużynę IV ligi w ubiegłym sezonie. Obydwa zespoły przystąpiły do tego spotkania w bardzo okrojonych składach.Mecz, jak na pierwsze spotkanie po półtoramiesięcznej przerwie, toczył się w szybkim tempie z optyczną przewagą gości, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce. Jednak do przerwy 1-0 prowadzili gospodarze, którzy objęli prowadzenie po szybkim kontrataku, a bramkę zdobył Paweł Rynalski po asyście Mireckiego. Zawodnicy Gryfa pomimo kilku dogodnych sytuacji nie potrafili ulokować piłki w bramce bardzo dobrze broniącego 15-latka Macieja Kwaśniaka.

Po zmianie stron goście strzelili wyrównującą bramkę po błędzie obrońców Polonii. Po kilku minutach Gryfiarze objęli prowadzenie 2-1, a skutecznie rzut karny egzekwował Adrian Kapczyński. Po kilku minutach gospodarze wyrównali znowu po szybkiej kontrze. Obrońcom z Kamienia w swoim stylu uciekł Łukasz Góralski i wyłożył piłkę Rynalskiemu, który z kilku metrów ulokował ją po raz drugi w bramce Gryfa.W końcowych minutach obydwie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, jednak skuteczniejsi okazali się goście i to oni strzelili bramkę na 2-3.
Po tygodniu ciężkiej pracy Polonistów był to bardzo pożyteczny sparing z silnym i wymagającym przeciwnikiem. Szkoda jednak, że tak mała liczba zawodników wzięła w nim udział.

A oto skład gospodarzy: Kwaśniak - Stopa,Kozłowski, Feledyn,Woźniak, Ratajczyk, Dziedzic, Bzdek, Nabrzewski, Nowak, Mirecki,Góralski i Rynalski
Już w najbliższy wtorek o godzinie 18,00 Polonia w kolejnym sparingu będzie podejmowała V-ligowca z okręgu koszalińskiego - Olimpa Gościno.
Zapraszamy wszystkich kibiców!

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne