Było gorąco
To było wielkie święto ludzi sportu. W jednym dniu w Szczecinie spotkały się bowiem gwiazdy skoków narciarskich i polskiej siatkówki oraz miejscowi amatorzy tej dyscypliny a wszystko to dla maluchów z Zachodniopomorskiego Hospicjum.
Jak co roku zbieranie funduszy na szczytny cel rozpoczęło się na długo przed głównymi wydarzeniami, a zatem turniejem siatkarskich mikstów oraz meczem gwiazd w hali SDS-u w ostatnią sobotę. W sieci przez wiele dni mogliśmy licytować wyjątkowe pamiątki sportowe, niektóre także z podpisami idoli. Jedną z najcenniejszych okazał się medal Ligi Mistrzów Daniela Plińskiego, siatkarza PGE Skra Bełchatów, za który ostatecznie szczęśliwy nabywca zapłacił aż 3 tysiące złotych. Były też koszulki, piłki, a te bardziej atrakcyjne licytowano w setkach złotych. Podczas trwania imprez w sobotę i niedzielę prowadzono również zbiórkę pieniędzy i sprzedaż drobnych gadżetów, z których dochód w całości przeznaczony został na Hospicjum. Jaką kwotę udało się zebrać?
Jak na razie wszystkie pieniążki jeszcze są liczone a o rezultatach będzie można mówić najwcześniej za kilka dni. Zebranie jak najwyższej kwoty było celem numer jeden całej tegorocznej inicjatywy, ale dla amatorów siatkówki liczył się też wynik na parkiecie gościnnej hali Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. W turnieju wystartowało aż 15 drużyn. W jego składach zobaczyliśmy III-ligowych siatkarzy, zawodniczki Chemika Police czy Piasta Szczecin oraz mnóstwo tych, którzy na co dzień grają w SALPS-ie. Ostatecznie najlepszą okazała się ekipa p-team, która już nie raz zwyciężała w podobnych turniejach. O czołowe lokaty i zwycięstwo zespoły walczyły w niedzielę, a dzień wcześniej głównym daniem był oczywiście mecz gwiazd.
Po raz pierwszy aż tyle znanych siatkarek i siatkarzy przy wsparciu kadry narodowej skoczków z Kamilem Stochem i trenerem Łukaszem Kruczkiem na czele spotkało się w Szczecinie w jednym celu. Mecz trwał niecałe cztery sety, chociaż takowym nazwać można było tylko dwie pierwsze partie, bo później zabawa między zawodnikami i publicznością zdominowała wydarzenia w pełnej hali SDS-u. Przed spotkaniem były podziękowania, specjalne upominki min dla zasłużonej trenerki siatkówki w Szczecinie Danuty Ciesińskiej, w trakcie meczu pokazowe akcje, wyczyny taneczne siatkarzy i dużo uśmiechu. Po ostatnim gwizdku reprezentanta Polski Mariusza Wlazłego, który zechciał pokazać się również w roli sędziego, mnóstwo kibiców pojawiło się na parkiecie oblegając swoich sportowych idoli. Jak się okazuje, nie tylko dla szczecińskiej publiczności było to wyjątkowa okazja. Na co dzień nie spotykamy się z siatkarzami, a tym bardziej skoczkami. Poznałyśmy ich dopiero tutaj. Dla nas to też jest atrakcja - stwierdziła w rozmowie dla Sportowych Faktów Izabela Bełcik. Jak za każdym razem, tak i teraz impreza nie mogła się nie udać i to zarówno pod względem organizacyjnym jak i wrażenia, które pozostawili po sobie znamienici goście Świetna impreza i rewelacyjny cel. Cieszę się, że mogłem dołożyć soją małą cegiełkę do tej akcji - mówił Kurierowi Szczecińskiemu Daniel Pliński. Najważniejsze, że na wspólnej zabawie miłośników sportu skorzystają dzieciaki z Zachodniopomorskiego Hospicjum, które wciąż ma wiele potrzeb. Klasyfikacja końcowa turnieju 'Siatkarze dla Hospicjum 2012': 1. p-team 2. Time Trend 3. Trade Trans 4. Asprod Goleniów 5. Stomatologia 6. Portal Salps.szczecin.pl/Apotex 7. LKS Pprzecław 8. Deja Vu 9. Nowoterm 10. Altrad 11. Colors Studio 12. Żagiel 13. Cellco 14. Flormaster 15. Espadon/Eneos
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/salps.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|