Spartańskie derby dla Węgorzyna
W ostatniej serii spotkań regionalnej klasy okręgowej spotkały się dwie Sparty. Mecz, w którym padły cztery bramki do najciekawszych nie należał, piłkarze obu zespołów dostosowali się do niedzielnej leniwej atmosfery. W 7 minucie na bramkę rywali uderzał Damian Szubert, jednak niecelnie. W 15 minucie piłkę Danielowi Romańczykowi wyłożyłDawid Bidny ale strzał na bramkę pozostawiał wiele do życzenia. W 18 minucie dokładne podanie od Artura Samala otrzymał Bidny, dograł do zamykajacego akcję Szuberta, który z bliska dopełnił formalności. W 21 minucie rzut olny niecelnie egzegwowali goście. W 33 minucie strzał Leszka Radziejewskiego udanie obronił bramkarz gryfickiej Sparty. W 35 minucie goście doprowadzają do remisu. To efekt akcji, w której Radziejewski faulował napastnika Sparty Gryfice w polu karnym. Przemysław Noryca nie wyczuł intencji strzelającego.
Kilkadziesiąt sekund później Spartanie ponownie mogli wyjść na prowadzenie za sprawą Patryka Żurawika, który dwukrotnie w jednej akcji nie był w stanie pokonać golkipera gości. Uczynił to minutę później po wysokim dośrodkowaniu Romańczyka niemalże z linii końcowej. Piłka po koźle wpadła do gryfickiej bramki. Jeszcze przed przerwą pojedynek z bramkarzem gości przgrał Żurawik oraz Andrzej Wilczyński. W 45 minucie niecelnym strzałem wykończył akcję Dawid Bidny.
Po przerwie festiwal nieskuteczności zaprezentowali miejscowi. Już w 47 minucie strzał Szuberta odbił przed siebie bramkarz gości, zaś próba dobitki Żurawika okazała się kompletnie nieudana. W 52 minucie błędu Romańczyka nie wykorzystali goście, których strzał z bliskiej odległosci obronił Noryca. W 55 minucie po raz kolejny 'sam na sam' z bramkarzem gryfickiej Sparty znalazł się Żurawik i po raz kolejny pojedynek ten przegrał. Minutę później podanie ze srodka pola od Krystiana Cieplaka nieźle przyjmuje Szubert, strzela, po czym piłka trafia w słupek. W 70 minucie kontratak w wykonaniu gospodarzy a konkretniej Artura Samala zakończył się niecelnym strzałem nad poprzeczką w wykonaniu Szuberta. Minutę później w podobnej sytuacji znalazł się Leszek Radziejewski. Postanowił sam skończyć akcję. Jego strzał obronił bramkarz z Gryfic, zaś chwilę później, przestrzelił nad bramką rywali. W 77 minucie kolejny raz z rzutu wolnego zaskoczyć Norycę próbowali przyjezdni, jednak z podobnym efektem jak wcześniej. W 78 minucie na listę strzelców mógł wpisać się Andrzej Wilczyński lecz strzał z ostrego kąta nieco minął się z celem. W 83 minucie kolejna kontra w wykonaniu gospodarzy. Podanie Samala do Romańczyka, ktróry poślizgnął się a czyhający za nim Szubert uderzył zbyt nisko co dało szansę bramkarzowi na skuteczną obronę. Bramka na 3:1 padła w 87 minucie. Prawą stroną ruszył Radziejewski zagrał wzdłuż linii bramkowej do Szuberta, który z bliska zdobył swojego drugiego gola.
�r�d�o: spartawegorzyno.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: sparta6 |
|