Ciekawy mecz w Boleszkowicach
Siarczysty deszcz i porywisty wiatr towarzyszyły zawodnikom Chrobrego Dębu II Boleszkowice i Mieszka II Mieszkowice w czasie meczu A klasy rozegranego na boisku Chrobrego. Zarówno gospodarze, jak i goście zapewnili sobie utrzymanie w A klasie, dlatego ten mecz nie był aż taki ważny. Jedynym celem tego meczu mogła być walka oby zespołów o 7 miejsce w ligowej tabeli. Mecz rozpoczął się o godz. 17.00. Pierwsza połowa to przede wszystkim walka i gra w środku pola chociaż to Chrobry prowadził grę i stwarzał więcej okazji do zdobycia bramki. Gracze Mieszka ograniczali się do kontrataków.
Już praktycznie druga okazja dla gości zakończyła się bramką. Po rzucie wolnym wykonywanym z połowy boiska, bramkarz Chrobrego(Krystian Kowalik) niefortunnie interweniował we własnym polu karnym. Wypuścił z rąk piłkę, która spadła prosto pod nogi Ignaczaka, który pewnym strzałem do pustej bramki otworzył wynik meczu. Gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć. Po strzale z rzutu wolnego Mirosława Makrzanowskiego bramkarz gospodarzy "wypluł" przed siebie piłkę, która trafiła wprost pod nogi Łuczyszyna, który na szczęście gości nie potrafił umieścić piłki w siatce. Chrobry przejął inicjatywę i coraz to groźniej atakował. W 35 min. meczu rzut wolny z około 18 m mógł być dobrą okazją do zdobycia goli dla miejscowych, jednak Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły bez zmian. Gra przede wszystkim się wyrównała i nie było widać już przewagi Chrobrego. Jednak gospodarze musieli się otworzyć jeśli chcieli strzelić w tym meczu bramkę, a to stwarzało okazję dla świetnie w tym meczu grających z kontry graczy Mieszka II. Mieszko atakowało coraz groźniej, za to drużyna z Boleszkowic słabła z minuty na minutę. Pierwsza zmiana w meczu dokonała się w 75 min. meczu. Za Michała Szczepanika wszedł Rafał Kowalewski (II). Ledwo doszło do przeprowadzenia zmiany, a goście zdobyli drugą bramkę. Po szybkim kontrataku, z lewej strony w kierunku bramki popędził Stelmach i strzałem lewą nogą w krótki róg pokonał bramkarza gospodarzy. Po tej bramce Chrobry stracił nadzieje. Nieliczne ataki Skrzypacza były zatrzymywane już na 16 m. bramki gości. Więcej groźnych akcji już nie oglądaliśmy. Mecz zakończył się wygraną Mieszka II 2:0, co dało im to pewne 7 miejsce i zwiększenie przewagi nad Chrobrym do 6 pkt. relacjďż˝ dodaďż˝: Obserwatornia |
|