Sława tylko na remis
![]() Chwilę później równie dogodną sytuację miał Minda, jednak za długo zwlekał z decyzją o strzale i akcja nie przyniosła rezultatu bramkowego. Pod sam koniec pierwszej połowy dobra sytuację miał jeszcze Adrian Telus jednak jej nie wykorzystał.
Druga połowę Sława zaczęła grając dalej tak samo jak w pierwszej Polowie czyli z kontry co dalej przynosiło efekt. Już w 48 minucie Piotr Ścisło znalazł się w wyśmienitej sytuacji sam na sam z bramkarzem. Niestety strzelił prosto w ręce golkipera i wynik nie uległ zmianie. W 80 minucie spotkania Astra oddała pierwszy groźny strzał na bramkę Sławy piłka, po rzucie wolnym wykonywanym przez Mateusza Pieroga, minimalnie minęła okienko bramki strzeżonej przez Dulewicza. Do końca meczu obraz gry się nie zmienił. Astra bez pomysłu musiała grać w ataku pozycyjnym natomiast Sława bez problemu ich kontrowała, co mogło przynieść efekt w ostatnich sekundach meczu kiedy to w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Telus jednak przestrzelił i to wyraźnie.
Sława zremisowała drugi mecz na wiosnę. Co cieszy traci mało bramek i ciuła punkty które mogą się przydać w ostatecznym rozrachunku. Wiadomo, chciałoby się żeby w meczach u siebie z rywalami z którymi powinno się wygrywać były tylko i wyłączenie 3 pkt., jednak patrząc na fakt iż średnia wieku Sławy ‘Abwood’ Sławno wynosi 20,8 nie można narzekać. Po meczu trener Żakieta w rozmowie powiedział, że jest przede wszystkim zadowolony z gry w obronie, gdyż taki był cel by zagrać bardziej defensywnie i następnie kontrować drużynę Astry. Sam jednak przyznaje, ze brakuje rasowego napastnika który jakby był mógł przechylić szalę zwycięstwa w tym meczu na korzyść Sławian.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Tygodnik Sławieński/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: michal88sla |
|