Przed meczem: Cartusia - Chemik
Po trzech spotkaniach z zespołami z Kaszub, Orkanem oraz wejherowskim i tczewski Gryfem, w sobotę Chemik Police rozegra kolejne spotkanie z zespołem z regionu kaszubskiego. W sobotę od godziny 16.00 w Kartuzach „Żółtozieloni” zmierzą się z tamtejszą Cartusią.
Zeszłotygodniowe spotkania w III lidze nie zadowoliły ani trenera Szmita, ani trenera Cartusii Jerzego Jastrzębowskiego. Chemik na własnym boisku przegrał 0:1 z Gryfem Wejherowo, zaś Cartusia w Koszalinie musiała uznać wyższość Gwardii (1:2). Do spotkania w stolicy środkowego Pomorza zespół z Kartuz przystępował mając na koncie trzynaście kolejnych spotkań bez porażki. Ostatni mecz, w którym nie zdobył ani punktu była potyczka… w Policach z Chemikiem wygrana przez „żółtozielonych” 2:1 (gole Piotra Grabarczyka, Filipa Kosakowskiego oraz Karola Domjana).
I tym razem wydawało się, że Cartusia będąca w gazie nie przegra. Tym bardziej, że od 41 minuty po golu bramkarza Kacpra Tułowieckiego z rzutu karnego prowadziła 1:0. Tym czasem w drugiej połowie Gwardia wzięła się do pracy i dzięki dwóm golom Jacka Magdzińskiego zakończyła znakomitą passę Cartusii. Mimo porażki w Koszalinie kibice Cartusii mają prawo być zadowoleni z postawy swoich pupili. Cartusia zgromadziła w 22 kolejkach 34 punkty i okupując czwarte miejsce w lidze praktycznie już się utrzymała. Strata do lidera z Kołobrzegu wynosi szesnaście punktów, więc awans i wymagania licencyjne w II lidze też nie spędzają snu z powiek włodarzy klubu. Sobotnie spotkanie będzie bardziej istotne dla piłkarzy Chemika. Po ostatnich porażkach Chemik niebezpiecznie stracił przewagę nad ostatnim bezpiecznym miejscem, a ta ze względu na prawdopodobny spadek Bałtyku Gdynia obecnie wynosi zaledwie cztery punkty. Związek do sędziowania sobotniego spotkania wyznaczył znanego w Policach i nie koniecznie dobrze kojarzącego się Mirosława Cyrsona. Prawie dwa lata temu ten sam arbiter sędziował spotkanie… Cartusii z Chemikiem (1:0 dla Cartusii) i robił to na tyle nieudolnie, że po spotkaniu doczekał się nawet od naszej redakcji miana antybohatera spotkania: „Nieudolny sędzia, który poważnie wypaczył wynik spotkania. Przegapił brutalny faul na Krawcu, pomógł Cartusii wymyślając rzut karny, potem nie podyktował ewidentnej „jedenastki” dla Chemika. Gdy Rafał Janicki z bólu zwijał się na boisku, Cyrson wyrzucił na trybuny kierownika Ostrowskiego, który jego zdaniem zbyt agresywnie domagał się przerwania gry. W drugiej połowie dla równowagi gwizdał po aptekarsku czasami przerywając nawet akcje, w których zastosowanie miałby „przywilej korzyści”.” Przez ostatnie dwa lata wiele jednak uległo zmianie. Sędziego Cyrsona spotkaliśmy potem również przy okazji meczów z Kotwicą oraz Kaszubią i do postawy sędziego nie było większych zarzutów. Miejmy zatem nadzieję, że i tym razem sędzia będzie „niewidzialny”. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 16.00, zaś my zapraszamy na oficjalny profil Chemika na portalu Facebook, na którym zamieszczać będziemy okołomeczowe komentarze oraz informować o zmianach wyniku.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|