Pierwsza wygrana Chemika zimą
Pierwszy zimowy sparing, w którym Chemik Police spotkał się ze Stalą Szczecin zakończył się wygraną policzan 1:0 (0:0). Przewaga piłkarzy trenera Szmita nad przeciwnikami była bezdyskusyjna, jednak przez źle nastawione celowniki kibice zobaczyli tylko jedną bramkę. W 67 minucie po podaniu Jacka Mruka sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Wojciech Fadecki..
KP Chemik (1 poł.): Rusek - Jakubiak, Fryś, Janicki, Domin, Jóźwiak, Bieniek, Galoch, Krawiec, Kosakowski, Grabarczyk
KP Chemik (2 poł.): Rusek - Janicki, Mruk, D. Skowron, Szewczykowsk, Sowała, P. Andrzejewski, Fadecki, Milewski, Grabarczyk (70’ Trepkowski), Miksiewicz Stal: Jarząbek - Kronkowski - Leśnik, Staciwa, Klimkiewicz, Miksa, Storek, Kapelusz, Ziółkowski, Huk (10’ Paris), Usowicz oraz Gałązka, Czyżewski Bramki: 1:0 - 67 minuta - Wojciech Fadecki Spotkanie od samego początku toczone było pod dyktando Chemika, który co chwilę lądował w polu karnym przeciwników. Za każdym razem piłka wędrowała jednak koło bramki. Tak było m.in. po uderzeniu Pawła Krawca i Piotra Grabarczyka z 10 metrów oraz Artura Frysia, który z ośmiu metrów główkował nad bramką. Stal w pierwszej połowie miała tylko jedną tak naprawdę groźną akcję, gdy z rzutu wolnego po faulu Michała Janickiego na Piotrze Usowiczu Artur Kapelusz ładnym strzałem ponad murem trafił w słupek. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy przewaga Chemika nie malała, jednak sytuację przed własną bramką w paru sytuacjach zdołali uspokoić defensorzy Stali. Najpierw Bartosz Leśnik zablokował Filipa Kosakowskiego, zaś chwilę później Dariusz Klimkiewicz wybił piłkę wychodzącemu sam na sam z bramkarzem Piotrowi Grabarczykowi. W doliczonym czasie gry Mateusz Jarząbek obronił bardzo groźny strzał z rzutu wolnego Patryka Galocha. W drugiej połowie mimo bardziej rezerwowego składu Chemika niewiele się zmieniło na boisku. Gospodarze nadal kontrolowali grę i nie dopuszczali do zagrożenia pod własną bramką. Pierwszą naprawdę groźną akcje miał Remigiusz Miksiewicz, jednak po podaniu Dominika Skorwona trafił w bramkarza. W 67 minucie po wybiciu piłki przez grającego w tylnej formacji Jacka Mruka, Wojciech Fadecki przed polem karnym poczekał aż obrońca Stali wykona „pusty przelot” pod kozłującą piłką, po czym nieniepokojony przez defensorów strzałem po ziemi pokonał Jarząbka. Dziesięć minut później Fadecki mógł podwyższyć na 2:0, jednak po znakomitym przerzuceniu obrony przez Pawła Andrzejewskiego trafił w interweniującego bramkarza. W dzisiejszym spotkaniu w barwach Chemika wystąpiło trzech testowanych zawodników: Artur Fryś ze Stali Szczecin (IV liga), Remigiusz Miksiewicz z Morzycka Moryń oraz Paweł Andrzejewski z Odry Chojna (oba zespoły z wojewódzkiej okręgówki, czyli dawnej V ligi). Fryś występujący jesienią na pozycji obrońcy w trwających rozgrywkach zdobył sześć bramek i dzięki temu był… najlepszym strzelcem swojego zespołu. Miksiewicz rundę jesienną może zaliczyć do jeszcze bardziej udanych, bowiem w 15 spotkaniach zdobył 11 bramek i zaliczył 4 asysty. W środku pomocy wystąpił Paweł Andrzejewski i po spotkaniu ze Stalą właśnie ten zawodnik zebrał największe pochwały ze strony trenera Szmita. Kolejne spotkanie kontrolne odbędzie się za tydzień 28 stycznia o godzinie 12.00, zaś przeciwnikiem będzie Vineta Wolin.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|