Wygrać z Kociewskimi Diabłami
W czwartkowy wieczór, 12 stycznia Czarodzieje z Wydm po raz ostatni zagrają podczas rundy zasadniczej w Hali Milenium. Przeciwnikiem kołobrzeżan będzie zespół ze Starogardu Gdańskiego, Polpharma. W swoim ostatnim spotkanie starogardzianie wygrali z Energą Czarnymi Słupsk 78:76, natomiast biało-niebiescy doznali porażki w poprzedniej kolejce na wyjeździe z podopiecznymi Dainiusa Adomaitisa 63:95. - Na pewno chcemy zapomnieć o tym meczu, bo nie ma co rozpamiętywać. Trzeba wyciągnąć wnioski, następny mecz jest za dwa dni. Do tego meczu trzeba podejść jak najbardziej skoncentrowanym. Musimy być „wyczyszczeni”, wszystko zaczynamy od nowa i zobaczymy - powiedział dla plk.pl Tomasz Kęsicki, środkowy Kotwicy
Zespół gości na swoim koncie ma sześć wygranych, a ich gra jest co raz lepsza, mimo słabszego rozpoczęcia sezonu. Liderami teamu grającego przy Olimpijczyków Starogardzkich 1 są Michael Hicks, Tony Weeden oraz Jeremy Simmons. Ekipa prowadzona przez Tomasza Mrożka będą musieli uważać na owe trio i starać się je zatrzymać. Należy także pamiętać o pozostałych zawodnikach Polpharmy mogących zmienić losy czwartkowego pojedynku.
Ostatnie spotkania pokazały, że kołobrzeżanie oprócz rzutów za trzy punkty mają także świetną obronę. Jednak ostatnia porażka z Czarnymi pokazała, że w tym elemencie nie zawsze radzą sobie dobrze. - Jest dużo przyczyn naszej słabej obrony. Komunikacja, mieliśmy także problemy z rotacją po penetracji. Myślę, że na pewno wszyscy z nas dużo się nauczyli z tego meczu. Takie podstawowe błędy nie powinny już się nam zdarzać. Mam wysokie ambicje. Na pewno będziemy myśleć o tym, żeby w kolejnych meczach będziemy wyglądać coraz lepiej - stwierdził Marko Djurić z Kotwicy. Nastroje w zespole Czarodziejów z Wydm mimo porażki w Słupsku są dobre, nadmorski team nadal liczy się w grze o czołową piątkę, a każde zwycięstwo pozwoli im zbliżyć się do celu. - Każdy mecz jest dla nas ważny. Do każdego spotkania podchodzimy tak samo. Czasami udaje nam się wykonywać założenia przed meczem, ostatnio nawet często nam to wychodziło. Zawsze staramy się wygrać, nie ma znaczenia czy gramy u siebie, czy też na wyjeździe - kończy Djurić. W nadchodzącym spotkaniu faworytem są gospodarze, ale goście pokazali w meczu z zespołem ze Słupska, że nie są na straconej pozycji. Najważniejsza będzie koncentracja, a także detale w obu teamach. Początek meczu w czwartek, 12 stycznia o 18.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/plk.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|