Już w najbliższą sobotę o godz. 18:00 stargardzka Spójnia zmierzy się z Rosą Radom. Będzie to pierwszy pojedynek w nowym roku 2012. W tabeli Spójnia jest na czwartym miejscu z dorobkiem dwudziestu pięciu punktów. Punkt mniej ma Rosa, ale okupuje siódmą lokatę miejscu.

W pierwszej rundzie obie drużyny zagrały ze sobą w Stargardzie Szczecińskim. Wtedy góra byli podopieczni Tadusza Aleksandrowicza, wygrywając nieoczekiwanie łatwo dwunastoma punktami, tracąc w pierwszej kwarcie tylko cztery oczka, zdobywając piętnaście. W tym spotkaniu najlepszym strzelcem Spójni był Łukasz Bodych, który zdobył jedenaście punktów.

Ten mecz będzie całkiem inny od tego w Stargardzie. Rosa ostatnio wygrywa i dośc pewnie. Przed świętami wygrali mecz w Inowrocławiu z ostatnią drużyną w tabeli Sportino. Odnieśli zwycięstwo 75:59. W przerwie świątecznej Rosa wzięła udział w turnieju w Ostrowie. Radomianie zajęli w nim drugie miejsce przegrywając w finale z drugoligową drużyną BM Węgiel Stal Ostrów Wlkp 77:82.

Obie drużyna do meczu przystąpią osłabione. Szeregi Spójni opuścił Mariusz Wójcik, który przeszedł do lokalnego rywala ze Szczecina. W składzie Rosy nie pojawi się Emil Podkowiński, który skręcił kostkę w turnieju w Ostrowie.

Czy Rosa zrewanżuje się za porażkę w Stargardzie. Czy też Spójnia doskoczy do pierwszej trójki w tabeli. Odpowiedzi na te pytania poznamy w sobotni wieczór.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pzkosz.pl/sportowefakty.pl