Zlekceważony przeciwnik!!
Od pierwszych minut można było zauważyć u naszych zawodników brak zaangażowania i ambicji. Odbiło się to na grze naszego zespołu, liczne straty i brak pomysłu na rozegranie piłki to krótka charakterystyka pierwszych minut.Słabą grę można było by tłumaczyć fatalnym stanem boiska jednak oba zespoły miały takie same warunki. Akcje gospodarzy sprawiały wiele problemu naszej defensywie, która w wielu sytuacjach była mniej liczebna niż atakujący na bramkę przeciwnicy. Jedna z takich właśnie akcji przyniosła prowadzenie zawodnikom z Klinisk. Jeden z zawodników Żółto-czarnych minął się z piłką co wykorzystał napastnik Leśnika uderzając nie do obrony zza pola karnego. 1:0 !!! Mimo straty bramki obraz gry się nie zmienił. Gospodarze wciąż atakowali chcąc zdobyć kolejną bramkę jeszcze przed przerwą, na szczęście ta sztuka im sie nie udała. Podsumowując w pierwszej połowie tylko Jacek Bodys uderzył w światło bramki przeciwnika, jednak obronną ręką wyszedł bramkarz z Klinisk. W drugiej połowie role się odwróciły, Jeziorak zaczął atakować natomiast Leśnik ograniczył się do wyprowadzania szybkich i bardzo groźnych kontr. Mimo wielu dogodnych sytuacji do zdobycia bramki wynik meczu nie uległ zmianie. Gra stała sie bardzo chaotyczna. Sytuacji stuprocentowych nie wykorzystali Bednarek i Bodys, a wystarczyło strzelić tylko dwie z kilkudziesięciu nadążających się sytuacji aby wywieść trzy punkty z bardzo trudnego terenu(czyt. boisko). Miejmy nadzieje że mecz z Kliniskami nauczy nas większej pokory dla teoretycznie słabszych przeciwników. Na słowa pochwały zasłużyli jedynie licznie zgromadzeni kibice, którzy dopingowali swój zespół mimo słabej gry.
Skład: Kaczorowski - Kruczyński, Turkiel T., Biernacik, Szymański-Dziemitko, Komarowski, Chlibyk, Bodys - Misiuda, Kusa. Zmiany: Bednarek->Misiuda , Kwiatkowski->Kruczyński , Turkiel M.->Dziemitko, Grynia->Komarowski relacjďż˝ dodaďż˝: Epiotrek |