W piękne słoneczne niedzielne popołudnie w Reptowie , miejscowy Wicher podejmował drużynę lidera Ehrle Polska Dobra Szczecińska . Mecz zakończył się wynikiem 0-1 (0-1) co znacznie oddaliło marzenia gospodarzy o awansie do okręgówki . Pierwsza połowa to olbrzymia przewaga gospodarzy . Przewaga ta mogła , a nawet powinna przynieść nawet kilkubramkowe prowadzenie drużynie z Reptowa . Wicher nie wykorzystał kilku stuprocentowych sytuacji do zdobycia bamki , gościom natomiast wyszedł jeden z kontrataków i Patryk Kirejczyk w stuacji sam na sam nie dał żadnych szans bramkarzowi gospodarzy . Druga połowa to optyczna przewaga Piłkarzy z Reptowa , jednak tego dnia niewiele im wychodziło , a także swój dzień miał Patryk Konopka , bramkarz Ehrle . W tej odsłonie spotkania gospodarze mieli przynajmniej trzy doskonałe sytuacje na doprowadzenie do wyrównania . W ostatniej minucie wszystko wskazywało , że jednak dojdzie do podziału punktów , gdyż po kapitalnym strzale głową zawodnika z Reptowa piłka nieuchronnie zmierzała do siatki, jednak sobie wiadomym tylko sposobem po raz kolejny od utraty bramki zespól gości uchronił P.Konopka . Podsumowując to spotkanie można napisać starą piłkarska maksymę , że nie wykorzystane sytuacje sie mszczą , poniewaz generalnie wynik nie odzwierciedla wydarzeń na boisku. Po tym meczu przewaga Ehrle nad Wichrem wzrosła do 6 punktów i chyba już tylko jakiś kataklizm lub niespodziewany spadek formy mógłby odwrócić sprawę awansu , kroczącej od zwycięstwa do zwycięstwa druzynie z przedmieść Szczecina . Warto zaznaczyć , że mecz wicelidera z liderem przebiegał w super przyjaznej atmosferze , na którą wpływ miała wzajemna znajomość ze szczecińskich hal i boisk kilku piłkarzy z przeciwnych drużyn.