Podzial punktow w Brzesku
Dnia 22 kwietnia ,o godz. 16, rozegrał się mecz Sępa Brzesko z drużyna z dolnej części tabeli, Morzyckiem Moryń.
Mecz zapowiadał się ciekawie jednak taki rzeczywiście nie był…spotkanie nie było czyste, obfite w faule i brzydkie zagrania... Drużyna gości grała nieco lepiej od Brzeska jednak ani jedna, ani druga drużyna nie zasługiwały na słowa uznania…mecz toczył się dalej a wynik nie ulegał zmianie. W drugiej połowie mecz nieco się ożywił kiedy to w 48 min goście objęli prowadzenie- podanie Chrzanowskiego na bramkę zamienił, precyzyjnym strzałem w okienko, Dworczyk. Od tej chwili mecz zupełnie stracił na wartości…na słowa uznania zasługuje jedynie postawa bramkarza Morzycka, Roberta Chrzanowskiego, który na początku drugiej polowy instynktownie przeniósł piłkę nad poprzeczkę po strzale napastnika utrzymując tym samym prowadzenie gości zdobyte nieco wcześniej. Ci, co byli na meczu zapewne nabrali szacunku do Moryńskiego bramkarza kiedy to raz po raz pięknie i efektownie bronił strzały Brzeska. Po jego interwencjach ręce same składały się do oklasków. Piłkarze Sępa mieli więcej okazji na zremisowanie jednak pomocnik gospodarzy z najbliższej odległości nie trafił w piłkę… W 81 min stało się to,czego nikt z kibiców Morzycka się nie spodziewał - piłka wrzucona z narożnika boiska odbija się od pomocnika Morynia, a ten kieruje futbolówkę do własnej bramki... Mecz kończy się niespodziewanym remisem rozdzielając tym samym punkty pomiędzy gospodarzami a Morzyckiem Moryń. Na przypomnienie wyniku zasługuje wygrana juniorów Morzycka, którzy wygrali aż 6:1. Bramki dla gości strzelali : 2x Bugaj , Truszczyński, 3x Panicz. relacjďż˝ dodaďż˝: wojtinho18 |
|