22 kolejka w wykonaniu Sparty
Jedenasta w tabeli Dąbrovia podejmowała w 22 serii spotkań Węgrzyńską Spartę. Dobre warunki pogodowe oraz przyzwoity stan murawy dały podstawy do tego, iż będziemy świadkami ładnego dla oka widowiska.
Pierwsze minuty to wzajemne badanie sił z lekkim wskazaniem na gospodarzy. W szóstej minucie Dąbrovia egzekwuje rzut wolny. Mocny strzał wprost w bramkarza sprawił Przemkowi Norycy nie mały problem, który ostatecznie wyłapał futbolówkę. 120 sekund później w odpowiedzi Krzysiek Gwóźdź uderza z prawej strony na bramkę rywali, również zmuszając do wysiłku bramkarza rywali. W 11 minucie Sławek Nowak zagrywa prostopadle do Wojtka Klisia, który mocnym strzałem lewą nogą umieścił piłkę tuż pod poprzeczką. W odpowiedzi chwilę później następuje dośrodkowanie na 11 metr, skąd zawodnik Dąbrovii strzałem głową nieznacznie się pomylił. W 18 minucie udaną interwencją bramkarz Sparty wybija futbolówkę na rzut rożny, po tym jak jeden z zawodników oddał strzał zmierzający w prawy górny róg bramki. Trzy minuty później również gorąco zrobiło się pod Węgrzyńską bramką, po tym jak napastnik Dąbrovii uwolnił się spod jednego z naszych obrońców i oddał lekki strzał w stronę bramki. Na kolejne jakiekolwiek zagrożenie podbramkowe czekaliśmy do 30 minuty, kiedy to zawodnik miejscowych oddał strzał z linii pola karnego, jednak nie zmierzającego w światło bramki. W 36 minucie kolejny rzut wolny dla Sparty. Dogranie na 11 metr przez Sławka Nowaka, sfinalizował lekkim aczkolwiek celnym strzałem Wojtek Kliś, zmuszając bramkarza miejscowych do interwencji. Kilka minut później ten sam zawodnik, oddaje strzał głową na bramkę rywala, po tym jak chwilę prędzej futbolówka została dograna z rzutu wolnego. W ostatniej akcji pierwszej połowy, Dąbrovia wykonuje rzut wolny z podobnego miejsca jak na początku spotkania. Mocny strzał po ziemi, sprawił ogromne problemy bramkarzowi Sparty, który ostatecznie chwycił futbolówkę za nim ta przekroczyła linię bramkową. Drugie trzy kwadranse obfitowały w większą ilość akcji podbramkowych. W 48 minucie głową uderza Marcin Tomaszkiewicz, którego strzał broni bramkarz Dąbrovii. Cztery minuty później Sparta zdobywa bramkę, jednak arbiter dopatruje się pozycji spalonej Wojtka Klisia jako biorącego udział w akcji, który w momencie oddania strzału przez Artura Nadkiernicznego znajdował się za ostatnim obrońcą i mającego kontakt z piłką zanim ta minęła linię bramkową. Minutę później Michał Szwalec zagrywa między obrońców do Daniela Romańczyka, który raczej niepotrzebnie próbował odgrywać do wbiegającego Klisia, co dało z kolei szansę na udaną interwencję obrońcom Dąbrovii. W 55 minucie bliskie zdobycia bramki były dwie drużyny. W podbramkowej sytuacji najpierw niecelnie strzela Wojtek Kliś, następnie nie udaje się dobić futbolówki Danielowi Romańczykowi po czym następuje kontratak, który zostaje sfinalizowany mocnym strzałem, sparowanym na słupek przez Przemka Norycę. W 57 i 58 minucie dwukrotnie bramkarz Dąbrovii uprzedza Wojtka Klisia. W 60 minucie dobre zagranie z prawej strony Zbyszka Nadkiernicznego na 11 metr do wbiegającego Daniela Romańczyka zostaje sfinalizowane niecelnym strzałem. W odpowiedzi w zamieszaniu w polu karnym, zawodnik Dąbrovii oddaje strzał, nie zagrażający Węgrzyńskiej bramce. Nieco lepiej miejscowi zakończyli akcję w 71 minucie, sfinalizowaną lekką podcinką, która ostatecznie minęła poprzeczkę od jej górnej strony. W 73 minucie udaną akcję wyprowadza wprowadzony po przerwie Darek Nadkierniczny. Na lewej flance urywa się on obrońcom Dąbrovii, zagrywa płasko do środka, skąd Michał Szwalec mocnym strzałem pokonuje bramkarza miejscowych. W 85 minucie z lewej strony pola karnego niecelny strzał oddaje Darek Nadkierniczny, zaś w ostatniej akcji meczu udaną interwencją popisuje się Przemek Noryca, zachowując czyste konto co oznaczało, iż komplet punktów pojechał do Węgorzyna. źródło: www.spartawegorzyno.strefa.pl relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|